No to moja 3 praca ( 2 część z Natsu wyjdzie później, mam ją prawie skończoną tylko poprawić niektóre wyrazy.)
Pomyślałem że napiszę coś z Yandere i różnymi innymi typami dere. Postać Akashiego widzę jako Yandere. Powiadamiam, następny będzie Midorima. To tyle ode mnie, miłego czytania.
Reader pov.
Jesteśmy z Akashim przyjaciółmi? Chyba tak... w stosunku do mnie jest mniej oschły i nie próbuje mnie zabić nożyczkami, więc mogę uważać go za przyjaciela, prawda?****** W szkole******
*** 5 minut wcześniej ***
-[Nazwisko] zanieś atlasy do pokoju nauczycielskiego!
-Hai, sensei!**** Teraz ****
-Co za leń, zawsze musi dać mi coś do roboty, przez niego spóźnie się matematykę. -powiedziałam do siebie.
-[Nazwisko] co tu robisz? Jezusmariaokurczakikotletschabowy
-Akashi-san, proszę nie strasz mnie tak.
-... jestem aż tak brzydki? -zapytał robiąc dziwną minę.
-Phahahahahahahahahahaha, Akashi-san proszę nie rób takiej miny hahahahahaha- no i rykłam.. I po chwili miałam nożyczki przy gardle... zajebiście.
-[Nazwisko], nie radzę Ci się tak śmiać-powiedział chłodno.
-H-hai.-tylko tyle dałam radę powiedzieć. Po chwili Imperator zabrał nożyczki od mojego gardła i odszedł. Stałam kilka minut w miejscu z szybko bijącym sercem, bałam się.**** Akashi pov. ****
Co ja zrobiłem?! Ona mnie znienawidzi, a co jak już to zrobiła? Nie, nie mogę na to pozwolić! Ona nie może się bać, ona musi mnie kochać, mnie tylko mnie. [Imie] jesteś moja, tylko moja. Przepraszam, proszę nie bój się mnie, ja... co?! Jakiś śmieć do NIEJ podchodzi. Co za robak, jak on śmie podchodzić do MOJEJ [Imie]. Zabije, zabije każdego kto do niej podejdzie.
Postanowiłem schować i ich obserwować, gdyby ten śmieć chciał zrobić coś MOJEJ [Imie] .**** Reader pov. ****
-Co chciałeś mi powiedzieć?-zapytałam zupełnie obcego mi chłopaka, no dobra wiem tyle, że jest o rok starszy i jest kapitanem drużyny siatkarskiej.
Spalił buraka i zaczął nerwowo bawić się palcami.
-Chciałem Ci powiedzieć, ż-że.... KOCHAM CIĘ!!! -wykrzyczał na całe gardło, pewnie cała szkoła go usłyszała. Co mam mu odpowiedzieć, nie znam go, nie wiem jaki jest.**** Akashi pov. ****
CO DO JASNEJ CHOLERY TA GNIDA POWIEDZIAŁA?! ZABIJE.
Chwyciłem swoje nożyczki i w mgnieniu oka znalazłem się przy tym robalu. Wziąłem zamach i zabiłem tego niedojeba społecznego, ale nie pomyślałem o [Imie]. Nie, ona nie miała się o tym dowiedzieć!
-A-Akashi-san- wyjąkała ze strachem w oczach. NIE! NIE BÓJ SIĘ MNIE! Cały we krwi objąłem ją.Cała się trzęsła, wyrywała ,płakała, prosiła, żebym ją zostawił, ale ja nie chciałem. Ona jest MOJA.
-Ciiii.. już dobrze-zacząłem ją głaskać po głowie. Po chwili dodałem:
-Jesteś MOJA.No i proszę bardzo jest i Akashi xD Jak sie podoba?
![](https://img.wattpad.com/cover/94657209-288-k12555.jpg)