6

5 0 0
                                    

Przymrużylem oczy i nie pewnie oddałem pocałunek. Nagle coś we mnie pękło. Spojrzałem przerażony na Akire. Odetchnalem go od siebie.
- Nie możemy.
Rzucilem te dwa słowa. I wszedłem z kabiny i pomieszczenia. Naprawdę jego usta.... Hikaru!!! Skarciłem się i poszedłem do klasy. Gdy do pomieszczenia wszedł nauczyciel, ogarnąłem się i starałem skupić na lekcji.  Za mną siedział Akira. A już ogóle przeszkadzalo mi w tym to ze obok siedzi Aki. Który widać że jest roztargniony.
- Macie zrobić projekt o jakimś sławnym człowieku z dwudziestolecia międzywojennego. Prace oddajecie pojutrze! Dowidzenia. A i musicie zrobić go w parach.
Powiedział nauczyciel kończąc  równie z dzwonkiem. Aki odwrócił sie do mnie. Kiwnąłem niepewnie głowa. No to ciekawy wieczór sie zapowiada. Po skończonych lekcjach udalem sie w strone domu chłopakow. Za mną szedł Aki. Gdy byliśmy prawie u celu zatrzymał mnie.
- Hikaru... Masz problemy z matmą. Widzę na lekcji jak sobie nie radzisz. Chetnie ci dzis pomoge.
- Fenki... Znaczy dzieki!
Reszte drogi rozmawialiśmy o różnych rzeczach. A ja byłem ciągle zakłopotany, widać było że on też. 
Weszliśmy do pokoju Aki. Usiadlem na łóżku Aki i wyjolem z torby rzeczy na projekt. Wybraliśmy wspólnie Aishtaina i zaczęliśmy robić projekt.

2 godz później.Aki zaczął tłumaczyć mi materiał z matmy. Nawet dobrze mi szło. Nagle Aki złapał mnie za podbrudek.
-Może zrobimy sobie przerwe i dostane jakieś wynagrodzenie?
Zleklem sie gdy to powiedział. Chłopak złączył nasze usta w delikatnym pocałunku; poczułem motylki w brzuchu; który oddałem. Pocałunek zamienial sie w bardziej namiętny. Nagle Aki podniósł mnie z krzesła i położył na łóżku zaiwsajac nademna. Zaeumienilem sie lekko. Aki znów połączył nasze wargi. Ściągnął moją koszulke i zaczął robić malinki na szyi. Zataczal mokre slady na moim torsie a ja jeczalem cicho. Zjechal na podbrzusze i złapał moje przyrodzenie przez spodnie uciskajac je. JeczAlem coraz głośniej. Dlaczego tak reaguje. Zatkąłem usta dłońmi a Aki odsłonil je mówac ze chce mnie słyszeć. Przybralem kolor dorodnego pomidora i oddałem mu się. Zdjal moje soodnie i przejechal jezykiem po wybrzuszeniu bokserek. Powiedzialem cicho jego imie i gdy zdjal moje bokserki oddałem sie rozkoszy. Wziął mojego przyjaciela do buzi i wykonywał ruszy głową. Gdy byłem bliski spełnienia Aki przestał. Wymruczałem coś niezadowolony. Aki zdjął spodnie i bokserki. Nagle zobaczyłem jak siada na łóżku i łapie się za włosy. 

- A-aki...

- Nie chce c-cię skrzywdzić...

- Prosze...

Nachylił się nademną, a ja zdłapałem jego ramiona i zmusiłem do pocałunku. Ten popatrzył na mnie zamyślony. Powoli włożył we mnie palca, a ja jęknąłem przeciągle. Zaczął zataczać kółka. 2... 3... Wyjął palce.

- Nie r-ruszaj się.

Gdy się uspokoiłem wbił się we mnie całą długością jego nie małego przyrodzenia. Wydusiłem z siebie krzyk pomieszany z jękiem. Zaczął się we mnie poruszać co dało mi większą rozkosz...

C.D.N

GWIAZDKA = NEXT <3


Loffe [YAOI]Where stories live. Discover now