Neron był władcą Rzymu. Co do wyglądu, nie był najpiękniejszy - był rudy i gruby. Słynął on z wyprawiania najwspanialszych uczt.
Bałem się, że Neron w czasie pobytu Ligii w jego domu zachce się z nią zabawić i zabierze ją dla siebie. Przebiegły Petroniusz jednak o tym pomyślał i wmówił Neronowi, że Ligia jest brzydka i chuda.
Podczas uczty usiadłem obok Ligii, jednak ona wydawała się onieśmielona moją obecnością. Na poprawę humoru postanowiłem trochę wypić. Ligia była zaskoczona przepychem jaki panował w pałacu Nerona i na tej uczcie, ale sprawiała wrażenie jakby jej się to nie podobało. Zacząłem błądzić dłońmi po jej wspaniałym ciele. Jakże urocza ona była. Chciałem całować jej śliczne usta, ale ona się ode mnie odsunęła. Szeptałem jej do ucha najrozmaitsze komplementy, a ona była tym zawstydzona. Smutno mi było, że nie odwzajemnia moich uczuć. Dlaczego? Przecież wszystkie kobiety, jakie znam kochają moją urodę i urok. Nie rozumiałem jej.
Goście byli już całkiem pijani. Niektórzy leżeli pod stołami, inni wymiotowali gdzie popadło, ktoś głośno śpiewał pijackim głosem. Ja też chyba zbyt dużo wypiłem. Nie pamiętam, co się potem wydarzyło.
CZYTASZ
Liwicjusz
Fanfiction"Liwicjusz" to romantyczna historia Ligii i Winicjusz - bohaterów powieści Quo Vadis. To znakomite opowiadanie dla wszystkich fanów tej lektury.
