Tak wiem, że ta ,,książka" jest dziwna i nie ma prawa istnieć. Faktem jest, to że nie miałam na nią żadnego pomysłu, więc pomyślałam, że najstosowniej będzie ją zakończyć. Dla mnie jest ona jedynie rozpoczęciem oraz brudnopisem, których będzie pewnie wiele. Teraz chcę się zabrać za nową książkę.
Do widzenia