2

38 0 0
                                    


Kiedy odzyskuję świadomość czuję się tak jakbym leżała na chmurce. Jest to dość dziwne porównanie jednak na nic innego nie potrafię wpaść. Boję się, otworzyć oczy, bo jeśli to tylko sen? Czuję jak ktoś głaszcze mnie po dłoni. Nie mogę powstrzymać ciekawości i otwieram powoli oczy. Pierwsze co widzę to nieskazitelnie biały sufit. Leżę pod grubą, miękką kołdrą na dość dużym łóżku. Koło mojego posłania siedzi strażnik, który pilnował mnie kiedy jadłam jabłko. Serce zaczyna mi bić szybciej. Gdzie ja jestem? 

-Hej... Nieźle nas wystraszyłaś. -Mówi mężczyzna spokojnym, kojącym głosem. -Nazywam się Derek Morgan. Jesteśmy w Wiosce, będziesz tu bezpieczna. Nic ci tu nie grozi. Zaopiekujemy się tobą. 

Nie wiem czy mogę mu ufać. Moje serce za wszelką cenę chce wierzyć, że Derek mnie nie okłamuje. W jego oczach widzę dobroć i troskę. Już raz komuś zaufałam-przypominam sobie w duchu- i przez to musiałam gnić w Mieście Skazy. Nie wiem czy jestem w stanie zaufać temu mężczyźnie. A co jeśli to pułapka? 

Zamykam oczy. To wszystko mnie przerasta. 

-Byłaś nieprzytomna trzy dni. Ledwo uszłaś z życiem. Byłaś odwodniona i miałaś wiele ran. 

Patrzę na dłonie, które ktoś opatrzył i założył czyste bandaże. Przed oczami pojawia mi się obraz, kiedy Izzy cięła moje przedramiona. Mimowolnie się wzdrygam. 

Ci ludzie mnie uratowali- myślę. 

Do oczy napływają mi łzy. 

Oni się mną opiekowali. Derek był przy mnie kiedy prawie umarłam. 

Wszystkie emocje, które skrywałam przez tyle czasu, teraz szukają ujścia z mojego ciała.   

Po policzkach spływają słone krople, a ja zaczynam szlochać. 

Derek siada na moim łóżku i obejmuje mnie silnymi ramionami. Głaszcze mnie po plecach. 

-Już dobrze, mam cię. -szepcze i całuje mnie w czubek głowy. 

Nie wiem jak długo płaczę, ale kiedy przestaję nadal jestem w ramionach Dereka.

Czuję się bezpieczna. 

-Dziękuję. -mówię słabo, niepewna czy usłyszał to jedno słowo, które jak dotąd wypowiedziałam. 

-Cath, przeszłaś przez piekło. Jestem tu by cię chronić. Do końca moich dni, będę przy tobie. Nigdy nie pozwolę być była głodna, nigdy na ciebie nie nakrzyczę. Zawsze cię wysłucham. I obiecuję, nigdy cię nie skrzywdzę. Zasługujesz na to. Zasługujesz na to by ktoś cię kochał, bo jesteś dobra. 

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 20, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Zagubiony SzamanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz