1

2 1 0
                                    

Hej pewnie znasz tą historie, ale opowiem Ci ją jeszcze raz. Co ty na to? Mam nadzieję że, się zgodziłeś. Jeżeli tak to słuchaj uważnie.
Dzień zapowiadał się nadzwyczaj spokojny. Jak zwykle wstałam ok godziny 10. A zapomnialam powiedzieć że to były wakacje. No i jak już mówiłam zapowiadał się zwykły wakacyjny dzień, jednak postanowiłam przełamać rutynę. Zaczęłam szperać w otchłaniach internetu. Napotkałam podczas swej jakże ciekawej podróży stronę, która nosiła tajemniczą nazwę OMEGLE. Postanowilam tam zajrzeć. Niestety pierwszego dobrego wrażenia nie zrobiła. Bo ktoś chyba był analfabetą. Stwierdziłam to po tym że opis strony był niezrozumiały. Litery nie tworzyły całości. Więc to co mi pozostało to zdać się na swoją intuicję. Nacisnęłam wielki niebieski prostokąt. I BUM przeteleportowało mnie w pewne miejsce. Domyśliłam się że to jakiś czat. I nie myliłam się. Po kilku pierwszych poznanych osobach zaczęłam żałować że wogóle odwiedziłam tą stonkę.  Jednak moje serduszko stwierdziło że powinnam dać jeszcze jedną szanse. I wiesz co ono miało rację. To była jedna z lepszych decyzji jakie kiedykolwiek podjęłam. Tam nowy KTOŚ napisał HEJ. No i tak zaczęła się naprawdę fajna rozmowa. Minęło sporo czasu więc postanowiłam podjąć ryzyko i zapytać się ktosia o snapchata. Z dozą niechęci KTOSIA chwilę później byliśmy znajomymi na snapie. Mijaly dni. Ciągle pisałam z ktosiem, tal super się nam pisało. Ale pewnego dnia KTOŚ nie napisał. Z Początku się nie przejmowałam. Potem trochę sie zmartwiłam. A już całkowicie potem o KTOSIU zapomniałam.

HistoriaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz