Wiersz... chyba

33 2 3
                                    

Wisła, Wisła, Wisła
Kupiłyśmy butelkę soku, która skisła.

Na gwoździu za oknem zawisły moje szorty,
A chłopcy wychodzą na tenisowe korty.

My kolację omijamy
I w pokoju Johna Lemona kamieniem otwieramy.

Że telefony mamy już każdy wie,
Amelka w panice z łóżka sturlała się.

Karo co krok się potyka,
Na widok wielkiego pająka się cyka.

W potrzebie przemycamy papier i wodę,
A Świnka Peppa i wafle to nasze nałogi nowe.

W łazience spray na komary nas dusi.
Amelki crush jej snapy otworzyć musi.

Mamy same piątki z czystości,
A pająki rodzą się z kurzu i ciemności.

Na karaoke śpiewamy o pomidorowej piosenkę,
Bo 'Ona czuje we mnie piniądz' było już zajęte.

Karo śpiewa jak opętana
Piosenki sosów od wieczora do rana.

Boimy się, że sprzątaczki sprzedadzą nasze mienie,
Na czarno i biało malujemy kamienie.

Mama Amelki muzycznym gustem zabłysnąć chciała,
Muzykę z fitnessu nam podała.

Amelki spodenki są za krótkie,
Gdy się schyla widać jej seksowną dupkę.

Gdy podłoga jest mokra
Hania jeździ jak na wrotkach.

Znalazł się kupiec na bransoletki,
Już chciał zaglądać do portmonetki.

Jego żona zaglądała przez Amelki ramię,
Bo myślała, że jej piórnik to kamień.

Hania nazwała mojego ojca 'Tatą Świnką',
A ja mam ochotę na kanapkę z szynką.

W pokoju komary w każdym kącie się lęgną,
Niestety Karo z Amelką butem po nie sięgną.

Hanię głowa boli,
Bo na pewno nabawiła się eboli.

Karo całe dnie o basenie marzyła, Poszła do łazienki rozczarowanie przeżyła.

Na meczu wszystkim nadzieji zostało mało,
Pijemy Piccolo, bo nic sie nie stało.

Amelka cały czas na tablecie klika,
Pijemy szampana za bramkę Milika.

Dziewczyny prowadzą dyskusję o kibelkach
W czasie, gdy wszyscy czekają w kolejkach.

Hania z brokatem wybiegła jak szalona,
Szybko nam upłynęła ta noc zielona.

Nasz pokój czysty pani doceniła, Portfeliki z Hannah Montanah nam wręczyła.

Ten pałacyk był taki nudny,
Że nie chciało się nam pisać o nim zwrotki

Prozerpina u dzieci ma powodzenie, A na stołówce mieliśmy pyszne jedzenie.

Oliwia nadludzką siłę trenowała,
W łaziencę u Wiktorii rurkę wyrwała.

---------------------------------------

Na razie przenoszę tutaj nominacje, które znalazły się w Campingu i Efekcie Motyla, owe pojawią się z czasem.


Just SayingOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz