YuGyeom/ sala gimnastyczna

286 24 1
                                    

       Biegłaś właśnie do sali gimnastycznej. Zapomniałaś wziąść stamtąd telefon. Przyśpieszyłaś i z rozmachem otworzyłaś drzwi. Widziałaś już miejsce, w którym leżał twój telefon. Jednak zamiast podbiec do niego wpadłaś na kogoś. Oboje przewróciliście się. Ty wylądowałaś na jego klatce piersiowej, a on na podłodze. Byłaś cała czerwona. Dopiero po chwili uświadomiłaś sobie, że wpadłaś na YuGyeoma szkolnego playBoya. Był wspaniałym tancerzem jak i koszykarzem. Chłopak przeczesał dłonią twoją grzywke i uśmiechnął się.
- Ładnie to tak wpadać na kogoś?
W jego głosie można było usłyszeć rozbawienie. Zrobiłaś sie bardziej czerwona niż wcześniej. Kiedy chciałaś wstać, YuGyeom pociągnął cię na dół. Teraz dzieliły was milimetry. Mogłaś bezkarnie wpatrywać się w jego hipnotyzujące czekoladowe tęczówki. Mimowolnie przygryzłaś warge. YuGyeom widząc to uśmiechnął się jeszcze szerzej i bez pytania złączył wasze usta. Był to delikatny pocałunek, ledwie muśnięcie,ale wiedziałaś, że tak szybko nie pozbędziesz się rumieńców. Kiedy w końcu zdołałaś się podnieść, wydukałaś przeprosiny i poszłaś po telefon. Cały czas na sobie czułaś spojrzenie YuGyeoma.

OneShoty z GOT7Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz