Mark / Basen

265 24 2
                                    

    To był twój pierwszy dzień jako ratownik na basenie. Trochę denerwowałaś się, ale to przecież było normalne. Po godzinie spokoju w wodzie, uspokoiłaś się i czujnym okiem rozglądałaś się po całym pomieszczeniu. Nagle zobaczyłaś rękę machającą na powierzchni. Nie znalazłaś twarzy właściciela, więc od razu zeskoczyłaś z krzesła i pognałaś w kierunku osoby, która się topiła. Szybko i z gracją wskoczyłaś do wody po czym podpłynęłaś do topiacej się osoby. Zanurkowałaś i pociągnęłaś chłopaka do góry. Wyszłaś z wody wraz z czerwonowłosym. Sprawdziłaś funkcję życiowe i kiedy ich nie wyczułaś, lekko się przeraziłaś. Odgarnęłaś z twarzy chłopaka jego lepiące się do czoła kosmyki włosów i odchyliłaś mu delikatnie głowę do tyłu. Następnie tak jak się uczyłaś, zatkałaś mu nos, rozchyliłaś sine wargi i złączyłaś swoje usta z jego, w ten sposób wdmuchując mu do płuc powietrze. Po chwili jednak poczułaś jak jego wargi poruszają się i zmieniają resuscytacje w pocałunek. Oburzona odsunęłaś się od niego i walnęłaś go z pięści w ramię. Chłopak zaśmiał się pokazując ci rząd białych zębów. Nadal zła odwróciłaś się do niego plecami mamrocząc coś pod nosem. Nie chciałaś patrzeć na jego idealną klatkę piersiową, po której spływała woda.

OneShoty z GOT7Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz