Mark/ plac zabaw

325 29 1
                                    

Znowu w szkole byłaś wyzywana ze względu na twój wygląd. Koleżanką nigdy nie podobały się twoje włosy jak i wada wzroku. Przybiegłaś na plac zabaw obok twojego bloku i usiadłaś na huśtawce. Twoje łzy skapywały na piasek. Nagle ktoś popchnął cię delikatnie huśtając cię. Delikatnie uśmiechnęłaś się i odwróciłaś głowę w prawo. Twoje oczy napotkały czekoladowe tęczówki. Jego czerwone włosy rozwiewał wiatr. Usiadł na huśtawce obok i uśmiechał sie do ciebie. Bardzo byłaś mu wdzięczna za ten uśmiech.  - - Czemu taka śliczna dziewczyna płacze?
Spuściłaś głowę na dół. Chłopak wyciągnął rękę i otarł twoje łzy. Następnie wstał i kucnął przed tobą. Delikatnie ucałował twoje mokre od łez oczy i zszedł z pocałunkami niżej. Zatrzymał się na dłużej przy ustach. Kiedy zabrakło wam powietrza, oddaliliście się od siebie.
- Nigdy więcej nie płacz. Takie ślicznotki muszą się uśmiechać.
Pokazał ci szereg białych zębów i tak samo jak wcześniej popchnął cię sprawiając, że zaczęłaś się huśtać.

OneShoty z GOT7Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz