Rozdział 1

536 17 10
                                    

Alex

Obudził mnie dzwonek w telefonie, spojrzałam na wyświetlacz, aby sprawdzić godzinę. Była 16, czyli nadszedł czas, aby porozmawiać z rodzicami. Wczorajszy wieczór zapowiadał się fantastycznie. Impreza u Leona, fajna ekipa no i alkohol oczywiście, ale skończył się moim powrotem do domu z policją, niestety. Wstałam powoli i udałam się do łazienki, aby trochę się odświeżyć. Wyglądałam okropnie, ale tak zazwyczaj jest, jak się ma kaca. W koncu zeszłam na dół i usiadłam przy stole, krótko potem do pokoju weszła moja rodzicielka, a zaraz za nią tata.

-Przepraszam was oboje za to, to naprawdę było ostatni raz - wspominałam, że to nie pierwszy raz?

Rodzice wymienili ze sobą znaczące spojrzenia.

-To nie ważne, ponieważ mamy sposób, aby nauczyć cię odpowiedzialność — zaczęła mama.

- Co 2 dni będzie pracowała u mojego znajomego jako służba domowa — dokończył.

Naprawdę? Mam 17 lat, nie mam ochoty na wycieranie kurzu w domu jakiegoś faceta.

-Nie możemy po prostu o tym zapomnieć?

- Nie, zaczynasz od poniedziałku — stanowczo powiedział mój ojciec.

W sumie myślałam, że dostanę niezły wpierdol, ale było całkiem nie źle. Jednak nadal myślę, że ten ich pomysł to strata czasu i nic mnie tym nie nauczą.

- I w czym ma mi to niby pomóc ?

-Własnoręcznie zarobione pieniądze na pewno czego cię ,nauczą nie martw się słońce.

-Czyli co nie będę już dostawać od was kieszonkowych?

- Nie denerwuj się, będziesz tam pracować maksymalnie rok.

Moje poliki aż zapiekły z frustracji. Oni sobie ze mnie żartują ?

-Dam mu tak popalić, że sam mnie wykopie !

- Chris jest dosyć cierpliwym człowiekiem, sam zaproponował pomoc, kiedy zobaczył cię w tym okropnym stanie wczoraj wieczorem.

Nie zrobilo mi się wstyd, pewnie sam nie raz tak kończył, jak większość facetów.

-Tylko proszę cię uspokój się jesteś cała czerwona — moja mama wyciągnęła dłoń w moją stronę.

Wstałam, wzięłam deskorolkę i wybiegłam z domu. Mam zamiar zrobić to, co zawsze, gdy jestem zła. Pojeździć do nieprzytomności, a jak nie pomoże to się upić. Opuściłam dom nie tylko dlatego, że byłam wkurzona, moi rodzice nie lubią, gdy wychodzę. Boją się, że może mi się coś stać. Jesteśmy bogaci, a w pobliżu pewnie kręci się sporo porywaczy, jednak ja wcale się ich nie obawiam. Nie jestem już małą dziewczynką.

☆☆☆☆☆

Wiem rozdział krótki, ale będę starała się dodawać je często :*

Older Man Like Bad Girl L.DCOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz