(19)

5.9K 440 52
                                    


                                                                                             


                                                                                           19.



Jack patrzył na Beth jak wygłodniały lew na swoją zdobycz. Odkąd zdjęła swój cienki, satynowy szlafrok, i została w kostiumie kąpielowym, starał się być nonszalancki i udawać, że nie działa na niego jak pierwszy w życiu obejrzany pornos na nastolatka.

Ochoczo wskoczył do basenu z Viki i Timem, żeby tylko nikt nie zauważył jego niebezpiecznie drgającej erekcji w luźnych, kąpielowych spodenkach. Nawet niezbyt chętnie wychodził do baru po drinki.


Po popołudniowej akcji z Viki, której tekst odebrał rozbawionemu towarzystwu mowę, Jack miał nadzieję, że jego tajemny plan podchodów do Beth nie spalił na panewce.

Beth poklepała go wtedy po ramieniu, układając usta w kaczy dzióbek, mówiąc "Ach, ty rycerzu!", a później pokładając się ze śmiechu ruszyła ze wszystkimi w kierunku restauracji na wcześniejszy obiad.

Jack odetchnął z ubolewaniem i podążył za nimi.



A teraz, jak co najmniej połowa facetów, ślinił się na jej widok, ale Jack'owi wydawało się, że chyba Beth czuje się niezbyt komfortowo w tej sytuacji. Również starała się przebywać jak najwięcej w wodzie, żeby nikt nie musiał oglądać jej pełnych, kształtnych piersi ukrytych w bikini, i pięknej okrągłej pupy, którą aż chciało się non stop ściskać.


Jack już dawno zauważył konflikt w Beth.  Dbała o siebie do granic szaleństwa. Zawsze miała idealne paznokcie, włosy i makijaż. Jej sylwetka, wypracowana trochę na siłowni, trochę przez bieganie, trochę przez dietę, nie miała na sobie najmniejszego defektu. Niektóry kobiety dałyby się pochlastać za taki wygląd.

Tymczasem Beth wydawała się czuć tak niekomfortowo, że chowała się pod ubraniami.

Po ich rozmowie Jack już wiedział, że dziewczyna ma dość zwracania na siebie uwagi ze względu na to, czym się zajmowała. Jednocześnie chciała być idealna, chociaż wizualnie, sądząc, że może dzięki temu zostanie zaakceptowana przez kogokolwiek.

Tyle zdołał się domyślić.

Beth nadal pozostawała zagadką. Mimo wszystko.


Czarno- błękitne  bikini podkreślało jej ciemne włosy i opaloną skórę, i Jack nie mógł się doczekać wieczoru, kiedy atmosfera stanie się bardziej intymna.

Oczyma wyobraźni widział jak oboje zanurzeni w jacuzzi, relaksują się przed powrotem do pokoju.

A tam...

Słodki Jezu! Jack omal nie eksplodował na samą myśl.


Viki zmęczona zaczęła powoli odpływać w ramionach Jake'a i Jack patrzył jak jego brat, Nina, Timmy i Victoria idą do pokoju.

Jake miał na twarzy tak znacząco głupkowaty uśmiech, że cała reszta, która została w jacuzzi i basenie, zaczęła chichotać.


Apate (Seria White cz. 5)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz