Cześć! Stało się coś strasznego, masakra, totalna, wiecie no był... WYPADEK!!! Jadę sb autobusem, byla pani z 2 malutkich dzieci. Dzieci wysiadły, a kierowca zamyka drzwi. Mama zostaje w środku! Wiec krzyczy. Kierowca otworzył drzwi i słychać płacz dzieci. Pani wysiada i dobrze, bo chwile potem autobus miał wypadek. Samochód przed nami zatrzymał się na skrzyżowaniu, chciał skręcić, było zielone światło, kierowca autobusu mocno przywalił, popchnął samochód przed nami nikomu nic się nie stało wszyscy najedli się strachu. Super zaczął się dzień!!! 😒 TŁUSTY CZWARTEK!!!
---------------------------------------------------
Słabo mi dzisiaj, źle się czuje po tym wszystkim. Tą opowieść wstawiłam dzisiaj, zamiast sobotę, bo nie będę miała czasu.
POZDRAWIAM
CZYTASZ
Pamiętnik Tośki
FanfictionJest to poprostu historia życia pewnej dziewczyny z lekka przerobiona