2

3.4K 126 47
                                    

A później w stronę szafek...
___________________________________

Pod szafkami zobaczyłam moje przyjaciółki czyli Majke i Jagode.
Podeszłam do nich przywitałam się z nimi , po czym wzięłam się za otwieranie szafki .

Matematyka
Matematyka
Historia
Biologia
W-F

Gdyby nie ta matematyka na początku było by nie źle.

-Weronika idziesz z nami do klubu dzisiaj piątek więc nie musimy jutro wstawać do szkoły.
- zaczęła Jagoda

-Oky

-No nie daj się prosić przecież i tak... Stój co ty powiedziałaś??

-Tak pójdę z wami do klubu.

-Co się stało że tak szybko się zgadzasz zwykle trzeba ci jęczeć cały dzień żebyś poszła a ty  od tak się zgadzasz co jest??- spytała Majka -Może jesteś chora? boli cię coś?- spytała przykładając rękę do mojego czoła

-Wszystko ok tylko jak przez cały dzień mam słuchać waszych jęków i potem i tak się zgodzić to wolę wam od razu powiedzieć że idę i mieć spokój nie sądzicie ?

-No tak- przytakneły w tym samym czasie zadzwonił dzwonek

-Dobra idziemy na lekcje bo się spóźnimy.

                    ********
Leżę na kanapie w salonie oglądając film który nigdy by nie został nazwany przez mnie filmem no ale niestety takie życie.Tak mi się nudziło ale musiałam zaczekać na Harrego żeby poinformować go , że idę na imprezę . Po 30 minutowym czekaniu do salonu wszedł harry.

-Cześć się na kogo czekasz ?

- Na ciebie .

-No więc co chcesz zamieniam się w słuch .

- Nic nie chcę chcę ci tylko powiedzieć że idę z koleżankami na imprezę .

-A spoko idź tylko miejsce telefon przy sobie i wróć przed 1 ok?

- ok dzięki kocham cię ja lecę na górę się szykować.

- Ja ciebie też leć

Weszłam do pokoju poszłam do garderoby gdzie wzięłam miętową sukienkę powyżej kolan na grubych ramiączkach czarne buty oraz dodatki tego samego koloru . Zrobiłam odrobinę mocniejszy makijaż niż do szkoły włosy zakręciła i byłam gotowa . Zostało mi tylko spakować potrzebne rzeczy do torebki i czekać na dziewczyny które mają po mnie podjechać.Gdy usłyszałam klakson samochodu zbiegłam że schodów o mało nie zabijając się o własne nogi . Ubrałam buty krzyknęłam Harremu że wychodzo po czym zrobiłam tak jak powiedziałam i wyszłam z domu.
  
                  ***********
Byliśmy już na miejscu. Gdy weszliśmy do klubu  uderzył we mnie mocny zapach alkoholu i potu. Po chwili byłam ciągnieta przez dziewczyny w stronę baru. Z racji że nie lubię alkoholu wzięłam zamówiłam sobie tylko jednego drinka. Od razu po wypiciu mojego napoju ruszyłam na parkiet. Bawiłam się świetnie dopóki nie poczułam rok na biodrach i mokre pocałunki na mojej szyi. Odwróciłam się i przywalił amatorki temu "komuś" z liścia w twarz . Stwierdziłam że nie mam ochoty już na imprezowanie więc napisałam dziewczyną że źle się czuje i wyszłam z klubu. Idę ulicą i mam dziwne wrażenie że ktoś za mną idzie . Przyśpieszy łamiąc ale na marne bo po chwili czułam czyjeś ręce zaciskają się na moich biodrach. Po pewnym czasie ten chłopak zaczął mi coś przykładać do twarzy więc zaczęłam się wyrywać. Jednak po czasie poczułam że odpływam ostatnie co usłyszałam to"Dobranoc kochanie" po tych słowach odpłynełam.





___________________________________
Kolejny dział za nami jak się podoba.

Poproszę opinie i gwiazdki motywacji.

 ❤Porwana Zakochana ❤BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz