rozdział piąty: changkyun

2.5K 374 511
                                    

nowe powiadomienia: 11

changkyun:

jezu kihyun

mogłem aż tak się nie rzucać na ciebie

jest mi przykro

chciałbym dowiedzieć się o co się pokłóciliście żeby pomóc

ale nie dość że jest już za późno

to wiem że nie będziesz chciał o tym rozmawiać

wiem nawaliłem

miałem być przyjacielem

a nie potrafię nawet pomagać ludziom

kihyun

tak bardzo przepraszam

wznowić rozmowę?

TAK / NIE

kihyun:

nie rozmawiajmy o tym

jesteś potrzebny

w końcu nie po to jesteś na Ziemi by teraz narzekać że coś nie wyszło

i patrzcie jak szybko mnie przeprasza<33333

ale ci na mnie zależy<3

changkyun:

-____-

nie potwierdziłem tego

kihyun:

ani nie zaprzeczyłeś!!

changkyun:

weź ty się usuń

mogę zaprzeczyć

kihyun:

to zrób to

changkyun:

ale nie chcę

kihyun:

oh

btw nie musiałeś mnie przepraszać bo nie potrafię się długo na kogoś gniewać;)

odetchnąłem i już jest dobrze

changkyun:

dobrze słyszeć:)

kihyun: 

a co słychać u ciebie?

changkyun:

nic ciekawego

mam w planach przyjechanie do daegu

chciałbyś się spotkać?

kihyun:

nie

changkyun:

changkyun:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
meeff [changki]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz