Marynata: szare niebo... szare chmury... szare gacie
Lol: a tobie co?
Marynata: mam depresje
Lol: chyba wiem już o co chodzi
Lol: nie masz chłopaka
Marynata: prawda
Lol: jesteś sama jak ten palec
Marynata: także prawda
Lol: nikomu na tobie nie zależy
Marynata: skończyłaś?
Lol: dni wloką się bez końca
Lol: a twoje życie wogóle nie ma sensu
Marynata: starczy
Lol: albowiem jesteś tylko małym okruszkiem ciastka zostawionym w pudełku które właśnie ktoś wyrzuca do śmieci
Marynata: nie pomagasz
Lol: jestem twoją przyjaciółką więc będę z tobą szczera
Marynata: ok wal śmiało co masz walić i tak gorzej już być nie może
Lol: mam gdzieś twoje problemy
Marynata: dzięki kochana jesteś
Hif: EJ dziewczyny ja też mam problem pomoże mi ktoś?
Pojebany: olej dziewczyny ja ci pomogę
Hif: okej
Pojebany: więc w czym tkwi problem ?
Hif: jak zamykam oczy to nic nie widzę
Pojebany: mam na to prosty i zarazem niezawodny sposób
Hif: jaki?
Pojebany: odetnij sobie powieki
Hif: ok
Hif: uwaga ogłoszenie
Poszukuję lekarza który podejmie się usunięcia mi powiekSpamiacz: ja podejmę się tego wyzwania
Spamiacz: tylko jest jedno ale...
Ile płacisz?Hif: 4zł i paczkę parówek
Spamiacz: za mało
Lol: ja odetnę ci powieki
Hif: ok więc zaczynaj
Lol:💆👀🔪
Lol: już
Lol: a teraz daj mi te parówki
Hif: wiesz jest jeden problem
Hif: bo przed chwilą wszystkie zjadłem
Lol: daje ci 20 sekund na ucieczkę i pożegnanie się z rodziną a potem cie znajde wydłubie ci oczy i wsadze do gardła abyś od środka mógł zobaczyć jak rozszarpuje twoje ciało gołymi rękami bo nie dałeś mi parówek
CZYTASZ
pokemonie rozmowy Gabrysia (miraculum)
Fanfictionsławny projektant mody Gabriel Agreste chce dowiedzieć się więcej na temat swojego syna i jego przyjaciół. W tym celu zakłada fikcyjne konto na facebooku pod nazwą "pojebany pokemon" oraz konfe do której dodaje znajomych Adriena. Uwaga to fanfiction...