Kraków, 21.02.2017
Właśnie się obudziłam. Spało się okropnie! Było strasznie zimno. W ogóle się nie wyspałam. Teraz idę zjeść śniadanie, czyli suchy chleb...
Okej, śniadanie zjedzone. Zaraz idę na spacer. Nie mam zamiaru siedzieć w tym domu cały dzień.
Kiedy wyszłam z budynku poczułam się jakoś dziwnie. Jakby ktoś mnie próbował zaciągnąć do tego domu. Jakby nie pozwolił mi z tamtąd odejść.
Zignorowałam to. Poszłam dalej. Ale z każdym kolejnym krokiem czułam się coraz gorzej. Zaczeło mi się kręcić w głowie. Czułam jakby ziemia zapadała mi się pod nogami. Poszłam usiąść na ławke. Nie było żadnej wolnej ławki w pobliżu, więc usiadłam obok jakiejś starszej kobiety. Nie wiem ile mogła mieć lat. Coś około 70-tki. Kiedy usiadłam, zapytała się mnie czy wszystko dobrze? Ja odpowiedziałam, że tak. Kobieta miała jasno siwe włosy upięte w kok. Była ubrana w jakieś podarte ubrania po czym można było stwierdzić, że nie ma zbyt dużo pieniędzy. W ręce trzymała laske. Wyglądała na bardzo miłą staruszke.
Czytała jakąś starą książke.
-co pani czyta? Jeśli moge spytać
-to bardzo ważna dla mnie książka. Kiedyś kiedy byłam w Twoim wieku miałam duży sekret, nie mówiłam o tym nikomu. Kiedy zasypiałam przenosiłam się do innego ciała. I ta książka pomogła mi mieć normalne życie.
-do innego ciała? - spytałam bardzo ciekawa
-tak. Długa historia...
-mam czas
-przepraszam, ale już musze iść.I tak zakończyła się rozmowa... nie mogłam przestać o tym myśleć. Co ona miała na myśli mówiąc "do innego ciała"
Może ma taki sam sekret jak ja? Może ja i Eliza nie jesteśmy jedyne?Wstałam z ławki i poszłam w strone rynku. Było bardzo dużo ludzi. Dlatego stwierdziłam, że wróce do domu, bo nie ma sensu się pchać w ten tłum. Robiło się już ciemno, było około 18:00.
Kiedy byłam już przed domem zauważyłam cos w oknie. To była jakaś postać. W pierwszym momencie pomyślałam, że to mama. Ale była za wysoka na moją mame. Bardzo się przestraszyłam.
Kiedy weszłam do budynku było słychać tylko kapiącą wode z sufitu. Było bardzo ciemno, więc zapaliłam świeczke. Poszłam do swojego pokoju. Niestety mój pokój znajduje się na końcu długiego i ciemnego korytarza, więc musiałam przez niego przejść. Kiedy przechodziłam obok schodów coś mignęło mi przed oczami i poczułam chłodne powietrze. Natychmiast pobiegłam do swojego pokoju. Odrazu położyłam się na łóżko i zasnęłam.
~Julia************************************
Najdłuższy rozdział :D mam nadzieje, że się podoba :)
CZYTASZ
Dwa Życia
ParanormalEliza, czyli dziewczyna,ktora ma dwa życia. Kiedy zasypia to w śnie jest jej drugie życie, tylko że to nie sen tylko NORMALNE ŻYCIE. Znaczy... tak jakby normalne... bo jako Julia pochodzi z biednej rodziny i nie jest jak każda inna nastolatka. Co wy...