Godzina 5.30 *Dryń Dryń* *Klik*
Judy Hopps jak każdego poranka od 6 lat obudziła się z zapałem do pracy.Mieszkała w małym 4 pokojowym mieszkaniu niedaleko Komisariatu 1 niemal w samym centrum.Warunki były super tylko sąsiedzi na lewo od niej byli trochę zbyt hałaśliwi.Pracowała we wspomnianym Komisariacie 1. Zdążyła już dorobić się stopnia aspiranta dzięki pracowitości ,uczciwości i nienawiści do drapieżników a w szczególności do lisów. Jak na 30 lat było to duże osiągnięcie a mierzyła ona jeszcze wyżej. Po porannym prysznicu, ubrała mundur policyjny wsadzając do kabury oprócz pistoletu, gaz na lisy i paralizator.
Model pistoletu jaki nosi Judy.
Po 10 minutach spaceru weszła do ogromnego holu witając się z recepcjonistą który nazywał się Hugo. Był on koniem o brązowym umaszczeniu , bardzo lubił pączki i przez to miał nadwagę. Cieszyło ją to, że w policji nie pracują żadne drapieżniki. Nie mogłaby pracować w tym samy budynku co one a tym bardziej mieć jakiegoś za partnera. Pozbywszy się tej myśli z głowy, przywitała się ze swoim wieloletnim partnerem też aspirantem Jack'em Savage'm, który tak jak ona był królikiem. Po odprawie i odebraniu wytycznych gdzie mają jechać na patrol wsiedli do radiowozu i zaczęli kolejny rutynowy dzień.
Zmieniłem okładkę i opis bo wcześniejsze niezbyt pasowały do całości opowiadania. Zachęcam do pisania komentarzy z błędami typu brak przecinka.
CZYTASZ
Zwierzogród-Historia Alternatywna
أدب الهواةZwierzogród to miasto gdzie wszyscy są równi i trzymają się za łapki. Niestety dla Nicka jest tak jedynie na papierze. Dyskryminowane drapieżniki zostały zmuszone do noszenia obroży, która razi je prądem kiedy są radosne, smutne lub wkurzone. Z dru...