Opisane tutaj sceny oraz dialogi, są wydarzeniami autentycznymi,pochodzącymi z opowiadań fanów oraz jego przyjaciół i innych źródeł jaknp. nieautoryzowany wywiad MJ’a i La Toyi z poczatkow lat 80;Podpisywanie albumu INVINCIBLE z Virgin Megastore; Making of Thrilleritd, itd. Poniższy materiał został skompletowany, ponieważ treść byłapisana na forum Fan Clubu w postaci postu przez koleżankę/Fankę MJ’avel Cicha oraz Captain_Eo1958. Tak więc, życze miłego czytania ipoznania Króla Popu z nieznanej bądź mało znanej większości ludzistrony. Have fun!:D
Podczas podpisywania „Invincible” z Virgin Megastore.
Podchodzi jakas fanka po autograf i daje Michaelowi obraczke.Michael podziekowal, zalozyl na palec i zabral sie za podpisanie plyty.Dziewczyna krzyczala i plakala : Michael wyjdz za mnie. Ozen sie zemna. Michael: Slucham? Nie rozumiem? Co mowisz? Kiedy odeszla odstolika, MJ zapytal, tych, co stali obok: co ona mowila? A wszyscyhurtem: Pytala czy sie z nia ozenisz?. MJ: „ooohhh” i powrocil dalej dopodpisywania, jakby nic sie nie wydarzylo. Kiedy podszedl jakis fan doMJ’a i powiedzial: Michael naprawde zalozyles obraczke. A MJ tylkopodpisal mu CD i kiedy odchodzil, [MJ] krzyknal za nim: „nie zapomnijprzyjsc na slub/wesele!”Czy słyszeliście tę historyjkę?
W grudniu 1968 roku Berry Gordy robił świąteczne przyjęcie w swejposiadłości w Detroit. Na przyjęcie zaproszono m.in.J5, Dianę Ross,Smokey’go Robinsona, The Temptations.
Kiedy Joseph podziwiał wystrój domu Gordy’ego, ten pokazał mu swójportret, na którym ucharakteryzowano go na Napoleona Bonaparte.Oczywiście Joseph był w szoku. Wtedy do pokoju wpadł mały Michael i zrozbrajającą szczerością w głosie spytał: „Hej! Co to za głupiowyglądający facet na tym obrazie?” ))))))))
Nie chcę wiedzieć jak poczuł się wtedy BerryW czasie wielkich sukcesów Jackson 5 mały Mikey powiedział do dziennikarza ze smutkiem w głosie:
-�Nie mamy żadnych złotych płyt…�
Reporter spojrzał na niego z niedowierzaniem, a Mike wybuchnął śmiechem: -�Bo wszystkie są platynowe!�))))))))Mały Michael po raz pierwszy spotkał Vincenta Price’a, gdy miał 11lat w studiu NBC. Price swym złowieszczym głosem powiedział do niego:-�CHODŹ TU!�, a Mike zaczął płakać, bo myślał, że to na serio:-)
Według LaToyi mały Michael był bardzo śmiały. Gdy mijali jakąśpiękną dziewczynę Michael mówił: -�O rany! Widziałaś jakie miałabułeczki?�)) albo: �Zgadnij jakie miała majtki.�
Mały Mikey często odwiedzał dziadków ze strony matki. BabciaMichaela miała piękną kolekcję porcelanowych figurek z całego świata.Wiecie co robił Michael oglądając te figurki? Oczywiście, że zamiasttrzymać je ostrożnie w dłoniach… podrzucał je do góry i łapał wpowietrzu:-) Czasami mu się to nie udawało i dostawał klapsa.
Tak, tak… mały Mikey był niezłym psotnikiem. Uwielbiał przezywaćswoje rodzeństwo. Na LaToyę mówił Full Moon, bo była pyzata, na Janet-Dunk, skrót od dunkey czyli osioł, a na Jermaine�a- Pan Pryszczyk:-)
Innym psikusem było przeszkadzanie im w trakcie zabawy. Gdyrodzeństwo grało w szachy mały Michael w środku partii wpadał dopokoju, porywał czyjegoś hetmana i uciekał zachłystując się śmiechem!W późniejszych czasach uwielbiał robić żarty LaToyi. Jego ulubionynumer to podkładanie jej na poduszkę sztucznych pająków)) Gdy LaToyaumierała ze strachu, Michael umierał ze śmiechu!
Kiedyś Jackson 5 udzielali wywiadu, a reporter spytał ich co sądząo ruchu �Black Power�. Wtedy do akcji wkroczył stale towarzyszący imczłowiek z Motown i powiedział, że zespół jest �produktem komercjalnym�i nie interesuje się polityką. Wtedy Michael mrugnął porozumiewawczo dobraci, którzy natychmiast załapali, o co chodzi. Pod koniec wywiaduwszyscy zrobili gest pozdrowienia…�Black Power�))
Facet z Motown był zszokowany!
CZYTASZ
Spisek || Michael Jackson
De TodoW tej książce postaram się przybliżyć wam teorię upozorowania śmierci Michaela Jacksona. Podam wam na złotej tacy dowody, przez które na pewno zaczniecie mieć wątpliwości. Jednak, aby śmierć nie była głównym tematem, znajdziecie tu również wiele inn...