MINĄŁ MIESIĄC
Ech znowu ranek poszłam do kuchni a i nogą jest już lepiej a zapomniałam powiedzieć że w domu mamy windę super nie chce mi się ze schodów złazić jest ich za dużo brakuje jeszcze zjeżdżali, ech marzenie .weszłam do kuchni i zobaczyłam mamę w dobrym humorze ,aha
-cześć . mama podała mi naleśniki EEEE zaraz od kiedy mama gotuje a gdzie pani Hedwig to zazwyczaj ona gotowała jest taka miła zawsze pomagała mi w lekcjach gotowałam z nią babeczki jak coś mi się stało to potrafiła mnie pocieszyć . i co ona tu robi miała być w pracy .
-cześć słoneczko powiedziała z uśmiechem .
-mamo a gdzie pani Hedwiga. rozglądałam się czy gdzieś jej nie ma pani Hedwig ma 5 dzieci 3 córki i dwóch chłopców są biednymi osobami ale mama im płaci .
-dałam jej wolne .spojrzała na mnie a ja zrobiłam się cała czerwona ze złości
-ale oni nie mają z czego żyć !!!!! taka była zła że wbiłam sobie paznokcie w skórę
- dałam jej pieniądze . od razu mi ulżyło .usiadłam na krześle .
-a czemu jesteś taka wesoła . powiedziałam podnosząc brwi .
- jak wrócę opowiem ci wszystko a teraz muszę wyjść bo tata czeka na mnie pa .
-pa . pocałowała mnie w czoło i wyszła i co ja mam robić w domu usiadłam na sofie włączyłam telewizor nic nie ma super zastanawiam się czemu mama była taka zadowolona może poszperam trochę w pokoju ale nic a może w łazience nie ma ,mam pomysł jeszcze raz pójdę do lasu tylko teraz będę uważać . kiedy tak szłam zobaczyłam znów tego konia chciał mi coś pokazać poszliśmy na łąkę. wszędzie zielono oraz żółto i po środku drzewo było pięknie ale dlaczego poprowadził mnie aż tu .
podeszłam do drzewa a na nim był napis
E + A = R N Z
poszłam dalej zobaczyłam że konia już nie ma poszłam dalej przez łąkę i zobaczyłam schody zaraz skąd te schody były piękne po bokach kwiaty .
weszłam na górę zobaczyłam dom był piękny duży otoczony pięknymi kwiatami był też most i strumyk płynący nie mogłam uwierzyć może mi się to śni to musi być sen .
podeszłam bliżej drzwi zapukałam i otworzyła mi jakaś staruszka .
-dzień dobry czy pani tu mieszka . powiedziałam uśmiechając staruszka odwzajemniła uśmiech .
- nie jestem tu służąca wejdź proszę. weszłam do środka było tak ładnie był tam schody na środku weszłam do salonu i ujrzałam sofę , kominek na nad nim obraz pięknej kobiety na łące
a przy oknie fortepian cały w bieli dużo obrazów
-siadaj .staruszka wskazała na sofę.
-tu jest tak pięknie. spoglądałam w lewo i prawo z uśmiechem.
-co cię do mnie sprowadza drogie dziecko . powiedziała kobieta
- czy widziała pani coś dziwnego w lesie spojrzałam na nią a staruszka podniosła głowę
- coś dziwnego ? spojrzała dziwnie
opowiedziałam jej co mi się przydarzyło nie powinnam ale jej ufam wygoda na miła staruszkę
- ściemnia się powinnaś wracać bo rodzice będą się martwić .uśmiechnęła się
-dobrze . odwdzięczyłam uśmiech .
- odwiedź mnie jeszcze a powiem ci coś wspaniałego .
pomachałam staruszce i poszłam dziwne wiedziałam gdzie iść .
uf nie ma samochodu jestem uratowana weszłam do środka zrobiłam kolacje i poszłam do pokoju po godzinie usłyszałam samochód, szybko zeszłam na dół kiedy weszli powiedziałam
- muszę wam coś powiedzieć .powiedziałam podekscytowana .
- my tobie też . uśmiechnęła się mama. poszliśmy do salonu
-wiec co chcecie mi powiedzieć tylko szybko bo ja też chce powiedzieć .
- córeczko chodzi o to że my z tatą poszliśmy do lekarza i okazało się że jestem w ciąży .
- co ?byłam szokowana nie wiedziałam co powiedzieć szybko poszłam do pokoju ubrałam i poszłam spać śniłam o tym pięknym domu i o pewnej kobiecie i mężczyźnie którzy tam mieszkali byli w ogródku była cała w bieli miała piękny uśmiech była piękna w tym słońcu ale kto to był potem zasnęłam.
CDN
CZYTASZ
BLACK WIND AND CHRISTINA
DiversosTO OPOWIEŚĆ O DZIEWCZYNCE I KONIU co się wydarzy zobaczysz sam