Część pierwsza.

3.8K 86 2
                                    

Siedziałam sobie w pokoju i odpoczywałam, ponieważ moja matka alkocholiczka gdzieś​ wyszła, więc miałam spokój. Po jakiejś godzinie, usłyszałam skrzyp drzwi frontowych, dopiero teraz zaczyna się piekło, ale może przed tym powiem coś o sobie. Jestem Natalie Hall mam 16 lat. Wychowuje mnie tylko mama, bo tata zmarł gdy miałam 8 lat. Wieku dwunastu lat zaczęłam się odchudzać, ponieważ chciałam wyglądać normalnie, a w wieku 14 lat mój wygląd kreowałam na ulzzanga. Chyba tyle na mój temat.

-Natalie gdzie jest moja wódka?- zawołała mama.

-Nie wiem- odkrzyknęłam, po czym wstałam z łóżka i zakluczyłam drzwi od pokoju. Ubrałam na siebie krótkie spodenki, białą koszulkę i za duży brązowy sweterek z dwoma paskami różu. Dziś jest ten dzień kiedy ucieknę z tego domu, albo raczej wyprowadzę się do ciotki. Mam tego dość. Jedynymi pytaniami które matka kieruje do mnie jest: "Gdzie jest moje piwo?" Lub "Idź mi kupić wódkę". Po chwili usłyszałam jak ktoś dobija mi się do drzwi i szarpie za klamkę.

-Otwieraj te cholerne drzwi.- krzyczała pijanym głosem.

-Nie.- powiedziałam pewnie.

-Ty mała gówniaro, jesteś w moim domu, więc będziesz się mnie słuchać, a teraz wypierdalaj do sklepu po wódkę.- powiedziała, po czym usłyszałam korki. Złapałam za telefon i zadzwoniłam do cioci od strony taty. Po trzech sygnałach odebrała.

-Natalie coś się stało?- spytała się od razu po odebraniu.

-Zabierz mnie stąd.- powiedziałam przez płacz.

-Znów matka?- spytała się zmartwiona.

-A jakże by inaczej.- westchnęłam.

-To mam pomysł.

-Słucham, co wymysliłaś?

-Wprowadzisz się do Cameron'a.

-Nie wiem czy to jest dobry pomysł, przecież niepałamy do siebie miłością.

-Oj cicho bądź. Będzie dobrze. Za pół godzinki będę, dasz sobie radę?

-Postaram się.- powiedziałam, po czym rozłączyłam się. Położyłam telefon na walizce i jakoś mi się tak trochę przysnęło.

KuzynkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz