Pewnego dnia dziewczyna o imieniu Marry zainstalowała aplikację ,,Pokemon GO".
Wybrała pseudonim itp.
Wyszła na dwór na spacer z psem i szukała Pokemonów.
Znalazła! Tak był to Pikachu.
Marry była amatorką i nie wiedziała,że gdy kliknie się planetkę,pokemon wyskoczy i będzie w prawdziwym świecie oraz będzie mogła go złapać. Przycisnęła planetkę i wyskoczył. Marry nie znając pokemonów poszła dalej. Pokemon był bardzo smutny. Poszedł do parku i szukał właściciela,lecz nikt go nie przygarnął. Przechodził przez ulicę nawet na czerwonym świetle. Po dwóch godzinach przeszedł po ulicy,przestraszony kąpnął prądem w auto i został nagrany do telewizji.
Kierowca umarł na miejscu.
Pikachu został poszukiwany na całym mieście. Wkońcu schował się do krzaczka i czekał.~~Czekaj na drugą część! ~~
CZYTASZ
Odrzucony Pokemon
PertualanganDziewczyna o imieniu Marry poznaje pokemona i go pozostawia w parku. Co się stanie z Pikachu? Da sobie radę?