2017
-O mój Boże!-powiedziała kobieta-ona otworzyła oczy!
Zaczęłam widzieć coraz wyraźniej postacie, które początkowo były bardzo zamazane.
-Kim pani jest?-zapytałam, kiedy już mogłam, zobaczyć, a nie tylko usłyszeć, że to kobieta.
-O nie! - zaczęła szlochać-ona mnie nie pamięta!
Wtedy doszło do mnie, że jestem w jakiejś sali szpitalnej, przypięta do różnych urządzeń. Nie miałam pojęcia jak tam trafiłam, ani jak długo się tam znajdowałam.
-Naprawdę mnie nie poznajesz? Jestem twoją matką, a to twoja najlepsza przyjaciółka - wskazała na wysoką dziewczynę w krótkich, blond włosach.
-Nie, nie poznaję pani... to znaczy ciebie, mamo. Co ja tu robię?
-Miesiąc temu miałaś wypadek i właśnie wybudziłaś się ze śpiączki, chociaż lekarze nie dawali ci najmniejszych szans, ale ja narzekałam i się zgodzili zostawić ciebie w śpiączce i nie odłączać cie od tych urządzeń. To cud, to istny cud.
-Skoro lekarze nie dawali mi szans, to jak to jest możliwe, że żyję?-bardzo ciekawiła mnie odpowiedź na to pytanie.
-Nie mam pojęcia-odpowiedziała moja przyjaciółka - przez cały miesiąc przychodziłam do ciebie na zmianę z twoimi rodzicami, rozmawiałam z tobą.
Po mojej zakłopotanej minie, zapewne wywnioskowała, że nic z tego nie pamiętam.
-Obudziłaś się-kontynuowała- dopiero dzisiaj, kiedy dziwnym trafem nie wzięłam słuchawek, a ja muszę słuchać muzyki non-stop, więc włączyłam na głośnik i pare minut po tym powróciłaś do życia.
-Ciekawe czemu akurat obudziła mnie muzyka...
Wtedy właśnie moja mama westchnęła i łzy zaczęły kapać jej z oczu
-O co chodzi? - zapytałam.
-Muzyka to... to twoja pasja, ty kochasz muzykę, grałaś na wielu instrumentach...
-To znaczy, że już nie mogę? Przecież może wróci mi pamięć, albo się nauczę od nowa-uśmiechnęłam się.
Jednak mojej mamie wcale nie było do śmiechu, kiedy spojrzała na moją rękę, myślałam, że może coś z nią nie tak, ale wszystkie palce były na swoim miejscu.
-Podnieś ręce- powiedział, a ja wysłuchałam jej dziwnego polecenia. Wtedy właśnie zobaczyłam co jest nie tak, nie uniosłam lewej ręki, po prostu jej nie czułam.
-Czy to znaczy, że straciłam czucie w ręce?-wtedy poczułam smutek, ale nie dlatego, że nie mogę grać, bo być może kiedyś to kochałam, ale nie pamiętam tego uczucia, poczułam smutek widząc oczy mojej matki, które wyrażały na raz tyle bólu, ale zarazem tak dużo radości.
-Proszę się odsunąć-moje rozmyślania przerwał inny żeński głos, który okazał się być głosem lekarki-dlaczego pani mnie nie powiadomiła, że pacjentka się obudziła?
-Przepraszam, za bardzo byłam pochłonięta faktem, że moja córka żyje, że zapomniałam.
-Już dobrze, a teraz proszę mnie przepuścić.
Jestem dr. Seaborn - zwróciła się do mnie - badania potrwają około godziny, a teraz usiądź na tym- wskazała na wózek, który stał w sali.Po godzinie przeprowadzania badań przez nią i innych lekarzy, zaprowadziła mnie do mojej sali, mówiąc mi, abym się przespała (jakby miesiąc mi nie wystarczył), a także, że jutro będę mogła opuścić szpital.
Kiedy kolejnego dnia się obudziłam, zobaczyłam moją mamę i mężczyznę, który prawdopodobnie był moim tatą, ale również spakowaną torbę z moimi rzeczami.
-Witaj słoneczko-powiedział mężczyzna-To ja, twój tata, a teraz weź te rzeczy, które leżą na twoim łóżku i idź się przebrać do łazienki, przy okazji możesz wziąć prysznic.
Wykonałam jego polecenia i przyszłam do nich ubrana w zwykle boyfriendy, bluzę z KENZOxH&M i bordowe pumy.
Po tym rodzice zabrali mnie do parku, który podobno był moim ulubionym miejscem do spędzania wolnego czasu. Faktycznie, gdy zobaczyłam te wszystkie drzewa, ścieżki, rabaty z kwiatami i cudowną fontannę, czułam jak wracają mi pewne wspomnienia. Zaczęłam trochę więcej kojarzyć, kiedy usiedliśmy na ławce i rodzice pokazali mi różne albumy ze zdjęciami od dzieciństwa, aż po college.Kiedy wracaliśmy już do domu naszym samochodem, usłyszałam w radio jakąś cudowną muzykę, pózniej anielski głos i ten tekst, miałam dziwne uczucie w brzuchu, po prostu czułam się jak bym była zakochana.
-Co to za piosenka?-zapytałam.
-To jest... już patrzę...Perfect-odpowiedział mój tata.
-Mi też się podoba-wtrąciła moja mama- to jest piosenka tego Eda Sheerana.
Czułam jakbym gdzieś już kiedyś słyszała to imię, jednak to było tylko przeczucie i nic nie mogłam sobie już przypomnieć

CZYTASZ
FOREVER IN MY MIND AND MEMORY
FanfictionSelena straciła pamięć po wypadku i nie pamięta niczego, aż do czasu...