Mam pomysł, Chciałam stworzyć dla Was coś oryginalnego. Codziennie pojawiać się będzie jeden list Do Was, do nastolatków i wielu wielu innych
Mam nadzieję że to będzie oryginalne i że wam się spodoba.
,, Bardzo za tobą tęskniłem.- od kilku minut Mike mi to powtarza. Idziemy przez miasto trzymając się za ręce. I nie nie jesteśmy parą!!!!!! Rozumiecie. Mike był przy mnie w najtrudniejszych momentach, gdy mi coś nie szło, czy na wyścigach. Choć był bardzo zajęty to zawsz znalazł dla mnie czas.
Nie mogę sobie wybaczyć jak mogłam ciebie zostawić.- naprawdę nie mogę uwierzyć jak ja mogłam go zostawić. Gdy tak myślałam w moich oczach pojawiły się łzy. Gdy chłopak je zobaczył przetarł je kciukiem i powiedział - Nie martw się słoneczko. Teraz jesteś tutaj. Ze mną - te słowa sprawiły że poczułam w moim brzuchu motylki? Nie, nie mogę tego czuć przecież to mój przyjaciel.
Doszliśmy do parku i usiedliśmy na jedne z ławek, Mike pociągnął mnie na swoje kolana.
-Jesteś dla mnie bardzo ważna-powiedział poczym mnie przytulił. Znowu poczułam to samo co przedtem. Ale on przecież nic do mnie nie czuje poza przyjaźnią i ja do niego też nic nie czuję. Zrozumcie!!!!!!!!
-Ty też- wyszeptałam. Naprawdę bardzo się za nim stęskniłam i tak wiem że się powtarzam.
................................................. Cały dzień spędziłam z Maike-iem. Nie chciałam żeby ten dzień się skończył.
Wspólnie weszliśmy do mojego domu.
-Cześć-krzyknęłam do moich rodziców
-Dzień dobry-powiedział Mike na co oni tak samo odpowiedzieli.
-Mike u mnie nocuje więc jakby co to jesteśmy w pokoju-powiedziałam po czym udałam się po schodach do mojego pokoju a Mike szedł za mną.
-Opowiadaj jak było u Maxa i dlaczego wróciłaś?- powiedział chłopak. Nie miałam ochoty mu o tym opowiadać ale znam go i wiem że nie odpuści
-.........................No i dlatego postanowiłam wrócić-opowiedziałam mu wszystko a gdy wspomniałam o Mattcie chłopak się wkurzył i zaczął go wyzywać.
-Co oglądamy?-zapytałam się aby zmienić temat
-Może Harrego Pottera?- spytał się na co ja twierdząco pokiwałam głową........................ .
Oglądamy już trzecią część i coraz bardziej chce mi się spać. Ale nie chcę zasypiać, nie chcę tracić ani minuty spędzonej w towarzystwie Mike ale mimo wolnie ziewnęłam.
-Widzę że mojemy słoneczkowi spać się chce- zaśmiał się na co ja pokiwałam przecząco głową na co jeszcze raz zachichotał
-Idziemy spać-powiedział poczym wyłączył laptopa i udał się do łazienki aby wziąść prysznic a ja poszłam do drugiej łazienki. Wziełam prysznic poczym ubrałam na siebię bluskę Mike, którą kiedyś u mnie zostawił a ja ją wyprałam i służy mi jako piżama oraz krótkie spodenki.
-Czy to nie moja bluzka? - zapytał się chłopak unosząc brwi
-Nieeeeeeee- przeciągnęłam to nieee bo nie umiem kłamać
-No dobra twoja ale sam ją u mnie zostawiłeś-powiedziałam krzyżując ręce.,
-Nie jestem zły. Wyglądasz w niej ślicznie-powiedział na co się zarumieniłam. To tylko przyjaciel!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Położyłam się na łózku, po chwili chłopak zrobił to samo ,przyciągnął mnie do siebie i powiedział- Słodziutkich snów Słoneczko- poczym pocałował mnie w czoło
-Dobranoc-powiedziałam. W jego ramionach czułam się bezpiecznie, był mi potrzebny i nie chcę myśleć co by się stało gdyby coś mu się stało....''
Taaa wiem Ale mam ochotę na słodycz...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
A moje dzisiejsze przesłanie do Was... To ,,Walczcie o to co kochacie''
