23

339 27 0
                                    

Matematyka
Na poprzedniej lekcji była praca klasowa z układów równań (wyrażenia algebraiczne np. x+y itd.) Pani brała do tablicy tych co zrobili tylko zadania zamknięte
Pani: Gośka chodź tu
Gosia: *idzie jak na ścięcie*
Pani: *pisze układ równań dla niej do rozwiązania*
Gosia: Pani wstawi mi tą jedynkę
Pani: Ale ja nie chcę
Klasa: *śmiech*
Gosia: No pani wstawi
Pani: No ale ja nie chcę
Klasa: *ryje ze śmiechu*
Gosia: Wstawi mi pank tą jedynkę
Pani: Ale ja nie chcę
Pani: *śmieje się razem z nami*
Klasa: *mało się nie posika*
Wniosek: Tak czy siak Gośka dostała lache z matmy

Moje bekowe (i nie tylko) historie ze szkoły Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz