Piątek... Ja od rana na wkurwie chodzę.
Ja: *siedze spokojnie na podłodze a przede mną koleżanki*
Hubert: *zaczyna mnie pykać*
Ja: *wkurw jeszcze bardziej*
Ja: Pyknij mnie jeszcze raz a ja cię pykne
Hubert: *wziąż mnie pyka*
Ja: *wali mu przypadkiem w rękę a z niej wypada telefon i leci dwa metry*
Łukasz: I bardzo dobrze
Reszta: *śmiech*
Hubert: *wkurw*Pozdrawiam Huberta który myślałam, że mnie trzaśnie za ten telefon 😂😂😂
CZYTASZ
Moje bekowe (i nie tylko) historie ze szkoły
AcakPrzedstwe tutaj różne śmieszne historie jakie przeżyłam z moją klasą #847 w losowo 7.03.17 #743 w losowo 8.03.17 #627 w losowo 29.10.17