Hej nasyfam sjem Weronisja i jestem blondynkom mam carne ocy i mam czoker i mam na sobie sfoje buty z nike som carne mam tesz carne ledzisny i bialom koszulke z krutkim reknafem odslonientym bszuhem. Jestem zakohana w mojej BYFYFY co nasyfa sjem Kszysztofina jest ona brunetkom o fioletowyh ocah i ma na sopje bluzem szarom z kaptulem i biale nike i jeszcze czarne spodnje jakies z dziurami!!!! Obje mamy osiem lat i hodzimy do gimnasjum.
= HEJ = Kszyknelam
= HEJ = Odkszyknela Kszysztofina
= Ja muszem cj cosi powieciedz = Zarunielinam sjem
= No co mow bo ja muszem isici na kupkem = Warknelela Kszysztofina
= Bo ia cjem koham = Pofiedzialam cala czerfona
= Omygy ja cjebje tesz = Pofiedziala Kszysztofina i zlapala za tylek mnje
= Nje w skole = Pofiedzialam = Jak ktosi nas sobaczy?!?!?!??!?!??!?
= Spokinie nikt nas nje sobaczy = Uspololila mnie pszyjaciulka
= A zostanjesz mojom dziefczynom?? = Zapytauam
= Ok tyko rze muj hlopak nie mosze sjem dofiedzieci = Otpofiedziala sadofolona
= Ok = Usmiehnelam sjem = Urfijmy sje z lekcji bo hce byc tylko z tobom = Potrapalam sje po glofie
= Mamy teras chistorje pani od chisty sjem skapnje i co bendzie???? = Zapytala zmartfiona
= No faktycznje rosumiem = Pofiedzialam i uslyszalam dzfonek na ostatniom lekcje chistorje.
CZYTASZ
Chistorja Weronisji
RomansaWeronisja zafwsze kohala dziefczynki ale fstydzila sjem teko!!!!!!!!!! Postanofila rze w konicu wysna milosc kszytofinje co dalej z niom bendzje?!?!?!?!?!??! teko sjem dofiesz jak pszeczytasz opowiadanje