4

209 15 0
                                    

Kevin 23 lata

Niedawno moi rodzice zmarli w wypadku samochodowym, więc zostałem sam. Sprzedałem mieszkanie rodziców i kupiłem jakieś dla siebie. Gdybym tam został cały czas myślałbym o rodzicach. Kupiłem małe mieszkanko, by zostało mi więcej pieniędzy. Od jakiegoś czasu widziałem dziwne, niewyjaśnione rzeczy. Na ulicach widywałem twarze moich rodziców, które wyglądały przerażająco. Często w nocy tłukły mi się naczynia. Nie wiedziałem co to jest. Pewnego razu wszystkie talerze jakie miałem wypadły z szafek. Poszedłem do kuchni, by zobaczyć co się stało. Byłem przerażony. Nie wiedziałem co mam robić. Poszedłem do łazienki, by przemyć twarz zimną wodą. Lecz po samym otworzeniu drzwi przeraziłem się jeszcze bardziej. Na lustrze widniał napis "Zabij się i dołącz do nas". Nie wiedziałem kto to napisał ale wiedziałem, że to ma coś wspólnego z tymi talerzami. Działo się tak prawie co noc. Wstawałem, bo słyszałem różne dźwięki, szedłem do łazienki i na lustrze widniał ten właśnie napis. Coraz bardziej wydawało mi się, że to ze mną jest coś nie tak. Po wielu nieprzespanych nocach postanowiłem to zrobić. Popełnić samobójstwo. Wyciągnąłem jeden z najostrzejszych noży kuchennych i poszedłem do łazienki. Jak to zawsze był tam ten napis. Podciągnąłem rękaw i wbiłem nóż w rękę. Syknąłem z bólu lecz ciągnąłem dalej nóż. Krew spływała aż na ziemię. Wyciągnąłem nóż i opadłem na ziemię. Oczy zamykały mi się powoli, gdy nagle coś ujrzałem. Była to piękna, młoda kobieta. Uśmiechała się do mnie. 

- Chodź.- powiedziała podając mi rękę. Przypatrzyłem się jej twarzy był to moja matka. Od tamtej chwili już zawsze z nią byłem. 

Dziennik SamobójcyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz