#2

33 2 3
                                    

-Oddaj mi go w tej chwil .-Warknęłam

-Coś za coś .-powiedział szczerząc się

-Zapraszam do klasy .-Wtrącił nauczyciel patrząc w naszą stronę

-Zobaczysz na następnej przerwie .-Pogroziłam i ruszyłam w stronę klasy .

W sali już wszystkie ławki były zajęte oprócz jednej na końcu pod oknem i tam się właśnie udałam .Po tym jak wszyscy już usiedli jak gdyby nigdy nic do klasy wchodzi ten pacan .Przeprosił za spóźnienie i rozejrzał się po klasie chyba żeby zobaczyć gdzie jest wolne miejsce .

-Usiądź obok panny William's .-Powiedział profesor Dan

-Ale proszę pana .-Powiedziałam oburzona

-Niema żadnego ale ,siadaj tam i koniec .-Powiedziała tonem nieznoszącym sprzeciwu a ten właśnie jak on się nazywa... nieważne usiadł koło mnie .

Na samym początku lekcji nauczyciel przedstawił czwórkę nowych uczniów w tym mnie i właśnie w tej chwili przyszedł czas na mnie .

-Dobrze to może teraz ty Cloe powiesz nam coś o sobie

-Od niedawna mieszkam w Londynie w zasadzie to od 2 miesięcy .Mieszkam razem z moją przyjaciółką Clar .-I właśnie w tym momencie rozległy się ciche szepty ,,Clarissa Watson to jej przyjaciółka niemożliwe". Powiedziałam jeszcze kilka bezsensownych zdań o sobie i wróciłam a miejsce .Wracając do ławki czułam na sobie przeszywając wzrok bruneta siedzącego obok mnie .

-Śliczne imię Cloe .-Odpowiedział puszczając oczko

-Jeszcze masz czelność się do mnie odzywać dupku ?- Zapytałam ironicznie

-Oddam ci pod koniec dnia .- Szepną mi do ucha a ja automatycznie się odsunęłam

-Pff..

Po matematyce mieliśmy jeszcze fizykę i historię te lekcje dziś były dość luźne no w końcu pierwszy dzień .A później był obiad na stołówkę odprowadziła mnie nowo poznana koleżanka która już od 2 lat chodzi tu do szkoły opowiadała mi że jej początki też były ciężkie .

-No a jak ci mija pierwszy dzień w szkole ?-Zapytała Izzy idąc ze mną do bufetu

-No to tak pierwszy dzień a ja prawie się spóźniłam potem jakiś wariat na mnie wpadł a jeszcze potem zabrał mi telefon .-Opowiadałam dziewczynie idąc do stolika przy którym siedzi Clar .

-To wy się znacie .-Zapytała Iz na widok mnie witającej się z przyjaciółką

-Od 10 lat a mieszkamy ze sobą od 2 miesięcy nasze babcie nas poznały gdy byłyśmy jeszcze dziećmi .-Po słowach Clar wszystkie wybuchłyśmy śmiechem i zatraciłyśmy się w rozmowie .

-Ej a tak właściwie to kto na ciebie wpadł wtedy rano .-Zapytała przyjaciółka po streszczeniu jej całej opowieści .

-No właśnie . -Dodała Izzy

-No ten , jak mu tam Alec chyba , taki okropnie przystojny dupek .

-Ten dupek .-Zapytała Izzi pokazując dyskretnie palcem na drugi koniec sali .

Wskazywała ona na chłopaka który dziś rano wpadł na mnie .Ale nie to nie tak jak myślicie ,że sobie grzecznie jadł on się publicznie lizał z jakąś laskom która przypominała Barbie .Jebana cała na różowo się odstawiła .

-No gustu to on nie ma .-Skwitowałam i we trzy wyszłyśmy ze stołówki zalane śmiechem .

Po obiedzie zostały mi jeszcze trzy lekcje które upłynęły niezwykle szybko .Na koniec dnia jeszcze jedna sprawa pozostała mi do załatwienia a mianowicie mój telefon..

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Moi kochani mam nadzieję że się podoba

Zostawiajcie >*<

Dziś postaram się do obsady dodać Izzy :*

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Mar 26, 2017 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Tędy do rajuWhere stories live. Discover now