-Oddaj mi go w tej chwil .-Warknęłam
-Coś za coś .-powiedział szczerząc się
-Zapraszam do klasy .-Wtrącił nauczyciel patrząc w naszą stronę
-Zobaczysz na następnej przerwie .-Pogroziłam i ruszyłam w stronę klasy .
W sali już wszystkie ławki były zajęte oprócz jednej na końcu pod oknem i tam się właśnie udałam .Po tym jak wszyscy już usiedli jak gdyby nigdy nic do klasy wchodzi ten pacan .Przeprosił za spóźnienie i rozejrzał się po klasie chyba żeby zobaczyć gdzie jest wolne miejsce .
-Usiądź obok panny William's .-Powiedział profesor Dan
-Ale proszę pana .-Powiedziałam oburzona
-Niema żadnego ale ,siadaj tam i koniec .-Powiedziała tonem nieznoszącym sprzeciwu a ten właśnie jak on się nazywa... nieważne usiadł koło mnie .
Na samym początku lekcji nauczyciel przedstawił czwórkę nowych uczniów w tym mnie i właśnie w tej chwili przyszedł czas na mnie .
-Dobrze to może teraz ty Cloe powiesz nam coś o sobie
-Od niedawna mieszkam w Londynie w zasadzie to od 2 miesięcy .Mieszkam razem z moją przyjaciółką Clar .-I właśnie w tym momencie rozległy się ciche szepty ,,Clarissa Watson to jej przyjaciółka niemożliwe". Powiedziałam jeszcze kilka bezsensownych zdań o sobie i wróciłam a miejsce .Wracając do ławki czułam na sobie przeszywając wzrok bruneta siedzącego obok mnie .
-Śliczne imię Cloe .-Odpowiedział puszczając oczko
-Jeszcze masz czelność się do mnie odzywać dupku ?- Zapytałam ironicznie
-Oddam ci pod koniec dnia .- Szepną mi do ucha a ja automatycznie się odsunęłam
-Pff..
Po matematyce mieliśmy jeszcze fizykę i historię te lekcje dziś były dość luźne no w końcu pierwszy dzień .A później był obiad na stołówkę odprowadziła mnie nowo poznana koleżanka która już od 2 lat chodzi tu do szkoły opowiadała mi że jej początki też były ciężkie .
-No a jak ci mija pierwszy dzień w szkole ?-Zapytała Izzy idąc ze mną do bufetu
-No to tak pierwszy dzień a ja prawie się spóźniłam potem jakiś wariat na mnie wpadł a jeszcze potem zabrał mi telefon .-Opowiadałam dziewczynie idąc do stolika przy którym siedzi Clar .
-To wy się znacie .-Zapytała Iz na widok mnie witającej się z przyjaciółką
-Od 10 lat a mieszkamy ze sobą od 2 miesięcy nasze babcie nas poznały gdy byłyśmy jeszcze dziećmi .-Po słowach Clar wszystkie wybuchłyśmy śmiechem i zatraciłyśmy się w rozmowie .
-Ej a tak właściwie to kto na ciebie wpadł wtedy rano .-Zapytała przyjaciółka po streszczeniu jej całej opowieści .
-No właśnie . -Dodała Izzy
-No ten , jak mu tam Alec chyba , taki okropnie przystojny dupek .
-Ten dupek .-Zapytała Izzi pokazując dyskretnie palcem na drugi koniec sali .
Wskazywała ona na chłopaka który dziś rano wpadł na mnie .Ale nie to nie tak jak myślicie ,że sobie grzecznie jadł on się publicznie lizał z jakąś laskom która przypominała Barbie .Jebana cała na różowo się odstawiła .
-No gustu to on nie ma .-Skwitowałam i we trzy wyszłyśmy ze stołówki zalane śmiechem .
Po obiedzie zostały mi jeszcze trzy lekcje które upłynęły niezwykle szybko .Na koniec dnia jeszcze jedna sprawa pozostała mi do załatwienia a mianowicie mój telefon..
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Moi kochani mam nadzieję że się podoba
Zostawiajcie >*<
Dziś postaram się do obsady dodać Izzy :*
YOU ARE READING
Tędy do raju
Fiksi RemajaRunął na mnie a ja z całym impetem upadłam na podłogę rozsypując na niej wszystkie książki. -Patrz jak łazisz !-Krzyknęłam jak się okazało za Wysokim brunetem . Na szczęście korytarz był już prawie pusty więc tej sytuacji nie przyglądało się zbyt wi...