,,Wszedłem do szkoły, po prostu szedłem korytarzem, minąłem połowe mojej klasy, patrzyłem każdemu prosto w oczy. I patrzę na tego frajera... i on uciekałwzrokiem (...)
Bal sie, strasznie. Po prostu byłem panem sytuacji. Czułem sie jak zwierze. Jak, jak ... morderca."~Sala Samobójców