Początek I

1.8K 69 27
                                    

Mam na imię Evelines ( w skrócie Evi lub Ev ). Aktualnie mam 17 lat i dość przeciętny wygląd wdg. mnie. Mieszkam razem z ojcem w małym domu na obrzeżach miasta. Nie jest to liczna miejscowość, ale za to piękna. Z jednej strony miasto otacza gesty las, z drugiej łąka z rzeką, która później kieruje się w stronę pobliskiego wodospadu wprost do jeziora (miasto leży na takim ogromnym urwisku nad owym jeziorem). Było tu około 35 domów, kilka sklepów, szkoła z boiskami, apteka, biblioteka, komisariat i jakiś tam bar oraz kino (plus inne podstawowe rzeczy typu fryzjer, dentysta itd.).
Dla mnie i tak najciekawsza jest tutaj przyroda... w szczególności las...
Jestem osobą dosyć specyficzną, ponieważ lubię być sama. Jestem cicha i niezauważalna dla ludzi. Nie mam znajomych ani przyjaciół, zastępują mi ich książki i muzyka.
Mam dość spore problemy w domu.... Ojciec bił mnie i matkę od zawsze. Nienawidzę go... Kiedy miałam 13 lat spóźniłam się do domu razem z mamą, On wpadł w szał i zabił mame, a mnie zaczął szarpać rozbierając... Czułam od niego alkohol, płakałam i krzyczałam, ale on ignorował mnie. Wtedy mnie zgwałcił i okaleczył (tym samym nożem, którym zabił swoją żonę i rozciął mi skórę nad lewą piersią). Po tamtym zdarzeniu został mi tylko ból, blizna i strach przed osobnikami płci męskiej.
Dziś już jest lepiej, jakoś się trzymam i uczę bronić przed tym bydlakiem. Chodzę do collegu i jakoś nie specjalnie to lubię.

***Jack***

Opiekun kazał mi nad nią czuwać od kiedy zginęła jej matka. Twierdził, że będzie kolejnym proxym, ale ja w to nie wierzyłem.
Dotychczas obserwowałem ją bez uczuć, znudzony jej osobą. Niestety (albo stety) w jej 14 urodziny Slender powiedział, że już jest pewien kiedy stanie się to i dołączy nas (zabije kogoś). Dlatego też skończyłem obserwowanie jej... Do pewnego czasu.....

^time skip do dnia, w którym opowiada Evi^

Dziś miałem wrócić pod jej dom i znów ją obserwować (nie wiem czemu). Nie wiem również czemu, ale tak w środku cieszyłem się, że ją zobaczę. Miałem dotrzeć tam kolo 2 w nocy.

Gdy wspiąłem się na drzewo przed jej oknem powietrze w moich płucach zatrzymało się...

Dziewczyna nie spała, siedziała na dużym łóżku w krótkich spodenkach do połowy uda i czarnej luźnej bluzce opadającej na jedno ramię. Była śliczna... Niska, chuda ze skórą w kolorze mleka, przypominała idealną porcelanową laleczkę...

Miała rozpuszczone, długie włosy (chyba do pasa)... Były kruczo-czarne, ale zauważyłem, że jedno pasmo schowane tak jakby pod spodem było białe.... Takie nienauturalnie białe.... Jej cudowne, duże, fiołkowo-granatowe oczy otaczała masa czarnych, gęstych i długich rzęs. Pod nimi miała sine ślady (najwidoczniej ma problemy ze snem). Usta... usta miała pełne, gładkie i naturalnie czerwone.

Ten widok wywołał u mnie przyjemny dreszcz, ale chwile później posmutniałem... Przypomniałem sobie jak kiedyś wyglądało jej życie... Do tego ten sk*rwiel siedział na dole z piwem ledwo trzymając puszke przez sen... A teraz ? Teraz ta krucha, mała dziewczyna dalej była katowana przez niego (na jej ciele widziałem siniaki i blizny). Do tego te niewyspane i smutne oczy...

JACK CO SIĘ Z TOBĄ DZIEJE ?! Nigdy wcześniej nie było mi tak przykro z czyjegoś powodu... Ja... Ja nic nie czułem...

Muszę sie uspokoić.

Evelines wstała i powoli przeciągnęła się, przez uchylone okno usłyszałem jak cicho pomrukuje podczas tego i aż serce zaczęło mi szybciej bić...

Patrzyłem na nią i nie mogłem przestać... Nagle drzwi do jej pokoju otworzyły się i z hukiem uderzyły o ścianę... To jej ojciec ... Sk*rwiej jeba*y -_-... Podszedł do niej i zaczął wyzywać, bić i... i rozbierać.... Bylem w szoku.... rozerwał jej bluzkę ukazując czarny biustonosz z koronki... Nie wytrzymałem wybijając okno wskoczyłem tam... Jej ojciec (niejaki David) był w ciężkim szoku gdy mnie zobaczył...

I dobrze. Teraz jego kolej na ból...

***Evi***

Ojciec szarpał mnie i bił... Płakałam... Rozerwał mi bluzkę, gdy nagle przez okno (wybijając szybę) wpadł jakiś wysoki chłopak... Zrobiłam ogromne oczy ze strachu i wstydu...

~~~~~~~~~~

No hej, to moja pierwsza próba pisania czegokolwiek więc proszę o wyrozumiałość i szczere opinie 😅
PS. Mam małe problemy jeśli chodzi o ortografię i wgl. więc proszę o pomoc i poinformowanie mnie w razie jakiś błędów 😘

Córka Gwiazd ~ Eyeless Jack Love StoryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz