"Trzymaj mnie proszę przy sobie nie puszczaj bo inaczej odlecę dalej niż sięga moja miłość, a to chyba bardzo daleko."
1 miesiąc temu :
- Jesteś zazdrosna ? - zapytał nawet nie spoglądając mi w oczy , tylko skupił całą swoją uwagę na gwiazdach.
- Niby o co ? - postanowiłam udawać, że nie wiem o co chodzi.
- O to, że umówiłem się z tą blondynką, wydawałaś się spięta gdy Ci o tym powiedziałem. - powiedział podpierając się na swoich ramionach aby teraz już spojrzeć mi w oczy.
- Ymm ta..nie nie byłam, dlaczego miała bym być ? - zapytam. Skłamałam. Byłam i to cholernie zazdrosna, mimo to, że byliśmy tylko przyjaciółmi to tak naprawdę nie chciałam go oddać innej dziewczynie.
- Sam nie wiem...Łap.- rzucił w kierunku moich ust chrupka żebym mogła go złapać. Co oczywiście mi się nie udało, z powodu mojego braku koordynacji. W głębi serca cieszyłam się, że nie drążył tematu dalej. - Ale z Ciebie niezdara. - szturchnął mnie w ramie, po czym oboje zaczęliśmy się śmiać.
- To twoja wina. - wykrztusiłam z siebie przez śmiech. - troszkę nieudolnie mi to rzuciłeś.
- Nie mała tym razem ja zrobiłem to perfekcyjnie. - odpowiedział.
Kilka minut później leżeliśmy dalej trzymając się za ręce patrząc w gwiazdy i rozmawiając już tylko o głupotach. Każdy dotyk, każde muśnięcie a ja czuję jakbym latała.
Kocham nasze wieczory, kocham spędzać z nim każdą wolną chwilę, kocham się z nim kłócić i przedrzeźniać, kocham jego każdą cechę dobrą i złą i przede wszystkim
kocham go za to, że przy mnie jest.
- Chris ? - przerwałam ciszę panująca między nami, prawdopodobnie oboje analizowaliśmy w spokoju cały dzisiejszy dzień.
- Tak Rosie? - zapytał. Moje imię wypowiadane przez niego brzmiało zdecydowanie idelanie, mogła bym słuchać tego dźwięku codziennie przez cały czas.
- Możesz mi powiedzieć, że zawsze będziesz przy mnie ? - ostanie słowa wydusiłam z siebie ledwo słyszalnie.
- Rosie, proszę Cię pamiętaj, że to ty i twoja przyjaźń dają mi największe szczęście, nie mógł bym żyć bez ciebie. Zawsze będę żeby Ci pomóc. - wypowiedziane słowa sprawiły, że zrobiło mi się strasznie ciepło na sercu, a serce przyspieszyło swoje bicie.
Nic już nie powiedziałam tylko ułożyłam głowę na piersi Chrisa wsłuchując się w rytm bicia jego serca, które biło równie szybko jak moje.
CZYTASZ
ALWAYS FOREVER
Novela Juvenil,,Gdy mi Ciebie brakuje, patrzę w niebo i zawsze mam nadzieje, że ty w tym samym momencie robisz to samo" Zawsze na zawsze to opowieść o bólu, cierpieniu ale i wielkiej miłości, którą mam nadzieje kiedyś przeżyć.
