| Prolog |

100 8 3
                                    



Siedząc na tylnym siedzeniu, bazgrała ołówkiem na kartce papieru. Przerwała na chwilę rysowanie w swoim nowym dzienniku i spojrzała przez okno. Zaczęła podziwiać mijane łąki, a po chwili wjechali do miasta. 

- Kiedy dorosnę, chcę podróżować po świecie! - wypaliła podekscytowana siedmiolatka. Kiedy jej dziadek usłyszał słowa wypowiedziane przez wnuczkę, radośnie się zaśmiał.

- Masz to po mnie! Pamiętaj, że zwiedzając różne miejsca, musisz mieć oczy szeroko otwarte. Nigdy nie wiesz, na co lub na kogo natrafisz. - starzec odwrócił głowę w jej stronę i uśmiechnął się. Blondynka również się wyszczerzyła, odsłaniając kilka dziur w miejscach, gdzie wypadły jej zęby. 

- Powtórz jej to samo, kiedy będzie większa. Jestem pewna, że niedługo zapomni - odezwała się jej mama. 

- Wcale nie! - zaprzeczyła dziewczynka. - nie zapomnę!

Wtedy nie wiedzieli, że dziecko może zrozumieć więcej, niż przypuszczali.

ZAWIESZONE NA KRÓTKO | eyes wide open | lucayaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz