Po dłuższych rozmowach kiedy on czytał, a ja na niego patrzyłem, dowiedziałem się, że kocha filozofię i to co z nią związane.
⋆
Nie rozumiałem go, bo przecież to nudne.
⋆
Co by było gdyby..
⋆
I może sam przed sobą nie chciałem się do tego przyznać, ale nie byłem hetero
⋆
byłem inny, bo tak ich nazywali.
⋆
Ludzie podlegają kategoriom; jak przedmioty chociaż nimi nie są.
⋆
Im dłużej to rozważałem tym bardziej myślałem, że nie powinienem istnieć.
⋆
To co inne nie ma sensu.
⋆
Wiec tak jak on kochał filozofię tak ja kochałem jego.
⋆
I po mimo, że starałem się jak mogłem; nie zostałem zauważony; traktowany jak każdy.
⋆
Nic specjalnego.
⋆
Jak kameleon upodabniałem się do otoczenia.
⋆
Brakowało mi tego.
⋆
Bo taki już jest człowiek, że oczekuje czegoś w zamian.
⋆
Choć tą odległość odczuwałem każdego wieczoru, każdej nocy to cieszyłem się, że jest blisko
⋆
ale jednak jakby za niewidzialnym murem, którego nie umiałem przeskoczyć
⋆
lub jak meta będąca na wyciągnięcie ręki, ale nagle potykamy się i dotykamy ziemi.
⋆
To przez niego czułem się słaby, bezsilny chociaż nic nie zrobił, nigdy nie okazał uczuć, a jedynie powiedział, że na imię mu Min Yoongi.
CZYTASZ
what's inside my head mygღpjm
Fanfiction「Kochał filozofię, a ja kochałem jego.」 ⚣ angst; yoonmin; do przemyślenia