#1

3.7K 85 50
                                    

Zaczął się nowy rok szkolny. Do klasy Dominika doszła dziewczyna i to bardzo ładna. Miała długie, czarne włosy i wcale nie była taka wysoka.

-Jaka ona piękna!-powiedział  Dominik.
-No piękna, piękna, ale Ty chłopie nie zakochuj się. TO NIE TEN CZAS IDIOTO! A tak właściwie to siema.-powiedział najlepszy kumpel Dominika (Igor)
-Cześć, ja zakochać się no proszę Cie.-powiedziałem i przywitaliśmy się tak zwanym męskim przytulasem.

Trochę z nim pogadałem, a potem Igorek poszedł do reszty naszej paczki, no i przy okazji zapalić sobie papierosa. Ja w tym czasie kiedy on sobie palił poszedłem przywitać się z z nową koleżanką.
Podszedłem do niej i wyciągając rękę powiedziałem:

-Hej jestem Dominik.
-Cześć nazywam się Julia.-powiedziała pewnym siebie głosem.
-Może w ramach poznania się pójdziesz jutro ze mną do kawiarni?-spytałem nieśmiało.
-Hmm...
-No nie daj się prosić.-Powiedział Dominik.
-No dobrze pójdę c; -dziewczyna odpowiedziała z uśmiechem-to do jutra.
-Do jutra-odpowiedziałem.

Parę godzin później wróciłem do domu. Z radością opowiedziałem wszystko rodzicom, ale oni nawet mnie nie słuchali. Ojciec rozmawiał z kimś przez telefon, a mama płakała i próbowała udawać, że nic się nie stało. Jedyne co usłyszałem z rozmowy ojca to były mocne przekleństwa i zdanie "po jutrze przyjeżdżam po dzieciaka". Trzy godziny po tym wszystkim poszedłem spać... (Była 22:45)
Następnego dnia po szkole nie wróciłem do domu tylko poszedłem z Julką do kawiarni. Trochę czasu minęło, a my dalej nic nie mówiliśmy.

No więc zacząłem:
-Nie mieszkałaś w tym mieście, prawda?-spytałem grzecznie.
-Mieszkałam na wsi, ale inni mi okropnie docinali, że powinnam nie żyć i że wgl po co się urodziłam. No ale na szczęście to już przeszłość.-dziewczyna powiedziała to ze smutkiem w głosie.

Rozmawialiśmy chyba ponad 4 godziny. Aż w pewnym momencie ona powiedziała coś co mnie zamurowało.

-W-wiesz D-D-Dominik, bo gdy pierwszy raz zobaczyłam Cie to zakochałam się w Tobie. Nie dlatego, że masz piękne blond włosy, błękitne oczy, ale za to że jesteś bardzo dobrym człowiekiem i w Twoim towarzystwie w końcu czuję się potrzebna...

*†*†*†*†*†*†*†*†*†*†*†*†*†*†*†*†*†*
Hejka ludzie to jest moje pierwsze opowiadanie. Chwilowo ono wygląda na zwykły szkolny romans, ale z każdym rozdziałem będzie więcej yaoi. No i pozdrawiam miśki.
(Jak są jakieś błędy to nie zwracajcie na to uwagi)

Niewolnik, a zarazem zabawka [yaoi] [ZAWIESZONE NA ZAWSZE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz