3. Możemy już jechać ...

0 1 0
                                    

** 13:30

Naprawdę czy on musi wszystko utrudniać ? Muszę jak najszybciej z kimś pogadać a tak się składa, że dziś akurat jadę na noc do Luny, więc z nią sobie porozmawiam.

Właśnie weszłam do szatni. Wzięłam ręcznik i płyn do kąpieli i ruszyłam pod prysznic. Zrobiłam wszystko co potrzebne i wyszłam w samej bieliznie po swoje ciuchy. Ubrałam się i poszłam do lusterka aby nałożyć mały codzienny make-up. Chwilę potem byłam już prawie gotowa, brakowało jeszcze abym wyprostowała włosy. Podeszłam do kontaktu i podłączyłam prostownice, następnie położyłam ją na grzejniku. Poszłam do torby i zaczęłam szukać naszyjnika. Nagle usłyszałam chuk

- Co jest kurwa?- odwrocilam się i zamarłam, chciałam coś z siebie wymusić, cokolwiek ale nie mogłam. Czułam jakbym miała bombę w gardle.

- Czego ? - zapytałam

- Mogłabyś być trochę milsza nie uważasz?

- Jezu czego Ty odemnie chcesz, w czym problem ?

- No właśnie to Ty masz problem. Od tamtej pory nie przychodzisz do mnie, nie piszesz, nie dzwonisz. Co jest?- z jego ust wypłyneły słowa, których bym w życiu się nie spodziewała jak on śmie w ogóle o tym wspominać.

- Rzecz w tym, że nigdy więcej mnie nie dotkniesz ani nie porozmawiasz!- William po tych słowach zbliżył się do mnie, gdy chciałam się wyrwać nie pozwał mi. Tak strasznie mocno złapał mnie za nadgarstki i przyciągnął do siebie. Jego ręce znalazły się na moich policzkach, nie wiem co się działo nie mogłam w ogóle się ruszyć. Tak bardzo chciałam uciec gdzieś daleko z dala od niego.
Jedyne co wtedy poczułam to jak jego usta muskają moje. Nie oddałam tego pocałunku wręcz przeciwnie, czułam jak łza spływa mi po policzku a potem poczułam pustkę i bolacą czerwoną rękę. Wtedy zdałam sobie sprawę, że go uderzyłam.

- Jak mogłeś? - płakałam tak strasznie płakałam.

- Przepraszam za wszystko- szepnął.

- Odejdź- ten zwykły płacz przeradzał się w ryk.

- Em...- prosił.

- Powiedziałam odejdź.- wybrałam się. Po chwili usłyszałam trzask drzwi. Odwróciłam się i zjechałam plecami na dół.  Tak głośno płakałam. Czułam obrzydzenie sama do siebie.

**13:45

- Krystian !!- krzyknełam do chłopaka, który stał z niecierpliwością przy aucie.- Przepraszam ale...

- Nie ważne, dobrze że już jesteś- weszliśmy do auta i ruszylismy.

- Hej jak u mamy ?

- A dobrze, właśnie dziś wraca!- odparł

- Na ile ?- zapytałam

- 2 tygodnie, trochę spędze z nią czasu i wroce do szkoly. - uśmiechnął się

- O już jesteśmy- usmiechnełam się

- Ooo jeszcze raz wielkie dzięki. Pa

- No cześć.- i ruszyłam dalej za około dwie minuty będę u siebie. Zabiorę rzeczy i jadę do Luny.

** 14"00

- Hope!!- wparowałam do domu jak smok i szukałam kuzynki . Udałam się trochę dalej i z niedowierzaniem cofnełam się i zobaczyłam piękny bukiet róż, białych róż. Z karteczką.

" Będę Cię przepraszał tak długo póki nie zmienisz zdania na mój temat. Zmieniłem się proszę daj mi szansę. Twój mały William♡♡"

- Emma jestem w salonie. - odpowiedziała.

- Idę do góry po parę rzeczy i jadę na noc do Luny.

- Dobrze

- I chyba  się przebiore a Ty jakbyś mogła spał te kwiaty!- wytarlam spływające mi po policzku łzy.

- William ?

- Tak...- weszłam na górę i podeszłam do szafy. Z stamtąd wzięłam fioletowy crop i niebieskie spodenki plus skórzana kurtka i torebka.

    Poszłam do toalety i przebrałam się

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

    Poszłam do toalety i przebrałam się. Potem wzięłam walizkę i zabrałam wszystko co potrzebne.

** 15"00

- Jadę!! - dołam znać, że właśnie wychodzę.

- Baw się dobrze! - powiedziała Hope.
Wsiadłem do auta i włączyłam swoją nute i zaczęłam śpiewać Ed Sheeran'a- Perfect. ( tutaj puść piosenkę )

I found a Love for me
Darling just my lead
I found a girl,  beautiful and sweet
I never knew you were the someone waiting for me
Couse we were just Kids when we fell in Love
Not knowing what it was this time
But darling just kiss mw slow, you Heart is all
I own and in your eyes your're holding mine.

( Znalazłem miłość dla mnie
Kochanie zatrać się w tym i podążaj za mną
Znalazłem dziewczyne pięknąi słodką
Nigdy nie wiedziałem, że To Ty na mnie czekałaś
Bo byliśmy tylko dziećmi kiedy zakochalismy się w sobie
Niewiedzielismy czym jest miłość,
Nie poddam się tym razem
Ale kochanie poprostu całuj mnie powoli
Twoje serce jest dla mnie wszystkim
A w twoich oczach widzę, że chcesz mnie zatrzymać )

Po tej piosence ocknełam się, że właśnie stoję na podjeździe domu Luny.  Odwrociłam się i zobaczyłam dom William'. Stał w swoim oknie z lornetką w oknie. Zaczęłam iść w jego strone bo chciałam to wyjaśnić. Gdy nagle poczułam intenstywany ból w lewym udzie...

- Emma...- tylko tyle usłyszałam

Even if it was not. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz