23.04.2017

342 69 4
                                    

Może nie o Lenie, ale nie mogę się powstrzymać. 😂

Jakiś czas temu zepsuł mi się choker ( dla kogoś kto nie wie co to jest, to jest naszyjnik przylegający do szyji a.k.a "obroża" ). Urwał mi się łańcuszek i poprosiłam tatę, czy mógłby mi go naprawić.
Dzisiaj, przed chwilą (21:50) wszedł do mnie do pokoju i pyta:
- Masz ten chedar?
Ja tak na niego patrzę i o co mu chodzi. Jaki ser? Skąd ja mam go mieć?
- Co?
- No ten, wiesz.. - i pokazuje na szyję.
- O boże, choker tata, choker. - i zaczynam się śmiać.
XD

Teksty mojej siostryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz