Cameron wziął mnie na ręce i zaniósł do garderoby. Postawił mnie na ziemi i zamknął drzwi, po czym spowrotem mnie mocno przytulił.
- Tak bardzo tęskniłem maluchu..- wyszeptał mi do ucha.
- Ja też Camiś, ja też..- Po chwili jednak odsunęłam się od niego by spojrzeć mu w oczy- Ale co ty tu robisz? Nie będziesz miał problemów?
- Będę, ale dla ciebie warto- złapał moją twarz w dłonie- Wybaczysz mi?
Nie mogłam z siebie wydusić ani słowa, więc pokiwałam głową. Cam uśmiechnął się szeroko, a w jego oczach pojawiły się iskierki szczęścia. Po chwili wpatrywania się w siebie pocałował mnie. Poczułam się tak jakby nic się nie wydarzyło. Cała ta afera z Chloe nie miała miejsca. Było po prostu wspaniale.. Troszeczkę rozchylił wargi, ja zrobiłam to co on. Wsunął powolutku swój język a ja znów powtórzyłam jego ruchy. Delikatnie zaczął swoim językiem pocierać o mój, a ręke położył na moim biodrze. Ja swoją położyłam na jego szyi i delikatnie masowałam, bawiąc sie jego włosami. Nasz pocałunek trwał niecałą minutę. Czułam się jak w bajce. Nogi miałam jak z waty, a w brzuchu czułam motylki.
Niestety... Do pokoju wszedł Jace, przerywając nam. Od razu odsunęłam się od Irwina i schowałam cała czerwona za jego plecami.
- Oł..! Przepraszam..- speszył się Jace - Producent cię szuka Angel.
- Powiedz mu, że zaraz przyjdę..
- Okej..- powiedział i tak szybko jak przyszedł tak wyszedł.
- Mmm.. - mruknął z niezadowoleniem Cam.
- Porozmawiam z nim i pójdziemy do domu, co ty na to? - cmoknęłam go w policzek.
- Nie mogę..______________________________________
Dziękuje mojej wspaniałej Lokiblonde za betowanie w tym rozdziale ❤❤
×X×
CZYTASZ
Hi, Little Princess 2
FanfictionCameron i Angel zostali parą. Wszystko im się super układa, ale do czasu... Cameron ma kolejną sesje za granicą, a Angel musi zostać, bo ma kolejne etapy konkursu tanecznego... Czy ich związek przetrwa z możliwością jedynie pisania sms'ów? #87 in f...