22.

2.1K 108 11
                                    

Aszka7

- Wielkie brawa moi mili. Przed państwem Angel i Jace! - zapowiedział nas prowadzący. Weszliśmy uśmiechnięci na scenę, ustawiliśmy się na swoje miejsca i zaczęliśmy tańczyć.

Wszystko szło dobrze, ale w połowie układu muzyka ucichła. Zatrzymałam się i chciałam spojrzeć na Jace'a, ale go już tam nie było. Nie wiedziałam co robić. W chwili kiedy zdecydowałam się zejść ze sceny na ekran padło światło z rzutnka. Zastygłam w miejscu kiedy zobaczyłam, że były tam wyświetlane zdjęcia moje i Camerona. Najlepsze wspomnienia.. Uśmiechy na twarzach i radość w oczach. Brakuje mi tego.. W pewnym momencie pojawił napis:
PRZEPRASZAM MALUCHU..
SCHRZANIŁEM PO CAŁOŚCI
NIE CHCIAŁEM ŻEBYŚ CIERPIAŁA..
WIESZ O TYM ŻE NAPRAWDĘ NIE CHCIAŁEM CIE ZRANIĆ.
KOCHAM CIĘ, JESTEŚ DLA MNIE WSZYSTKIM. PROSZĘ..
- Wybacz mi..- usłyszałam znajomy głos i obróciłam się w stronę z której której dochodził.
- Cameron?- zapytałam sama siebie w niedowierzaniu. Łzy wcześniej zgromadzone w moich oczach teraz płynęły strumieniami po policzkach. Widziałam, że chciał coś powiedzieć, ale ja mu na to nie pozwoliłam wpadając w jego ramiona.
Wszyscy ludzie wokół bili brawo, ale ja nie zwracałam na to uwagi.
W tej chwili liczyło się tylko to że mój Cami tu jest.
Liczył się tylko on.

Hi, Little Princess 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz