Co ona Skrywa?

36 2 3
                                    

Podczas szukania schronienia Ania i Kamila zauważyły jaskinię i powiedziały żeby tam przetrwać noc.
Ania: (A) No w końcu! Jaskinia!
Kamila: (K) Wrescie bo już jest bardzo ciemno...
Mateusz: (M) Ech i tak trzeba czegoś żeby było światło. Bo inaczej ci z tego że znaleźliśmy jaskinię...
(A) W sumie... tez prawda.
(K): No to po co łaziliśmy po lesie!?
(A): Trzeba przeczekać noc... i rano, już suche można by wziąść jakieś małe patyki.
(K): Mądre słowa. Ale przecież jest tu bardzo zimnooo. . .
(M): Ekhm! To prawda trochę się poczeka ale no.

~Następnego Ranka~

(A):Kto pójdzie po juz suche patyki?
(K): Ja zostanę. Może Mateusz pójdzie?
(M): Spoko... i tak się nudzę. Echhhhhh ok. --
(A): I nie zgób się!
(M): Przecież nie jestem mały! (K): Ale wiesz... Dżungla! To nie taki spacerek, tu trudno wogóle wejść do lasu...
(K): Właśnie! Więc uważaj!
(M): OK Ok ok.

-Gdzieś Dalej 15min. Później-

(M): Ech nigdzie nie ma żadnych patyków. Rozejrze się jeszcze może coś przegapiłem...

Narrator: Aż nagle zobaczył coś w rodzaju posągu. Koło niego były dwa wysokie kamienie. Na środku pisało: co wolisz?
(M): Co to jakaś gra, czy co? No chyba to reklamuje to co pisze... --
Narrator: Więc miał do wyboru kamień po lewej albo po prawej. Niestety, słowa które zostały tam napisane, starły się. Teraz można polegać tylko na szczęściu.
 

                        ❤

            Hejka To kolejny
      Rozdział, Podoba się ?
            Mam ! Nadzieję :)
                          ❤
             

~ Legenda Wyspy ~ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz