"-Cord, dlatego robisz to wszystko dla mnie?
-Bo chcę. Bo mogę.- Zamówił butelkę szampana i zaczął nalewać jej do kieliszka, ale Rylin nie zamierzała dać się tak łatwo zbyć.
-Jeśli sądzisz, że ze względu na to wszystko pójdę z tobą do łóżka, to się grubo mylisz.
-Boże, Rylin, mam nadzieję, że nie myślisz tak o mnie- powiedział Cord i Rylin usiadła nieco udobruchana. Chłopak uśmiechnął się szeroko.- Obiecuję ci, że jeśli kiedykolwiek pójdziesz ze mną do łóżka, to na pewno nie ze względu na to wszystko- rozłożył ręce, jakby chciał objąć nimi restaurację i cały Paryż- ale dlatego, że nie będziesz potrafiła się oprzeć mojej zabójczej aparycji oraz pozwalającemu dowcipowi."