Rozejrzał się przez kurtynę po sali i z ulgą zauważył przyjaciela, na którego czekał cały wieczór. Był bardzo zestresowany, od tego występu zależała jego przyszłość. Przygotowywał się przez najbliższe cztery miesiące bardzo solidnie, nie mógł pozwolić sobie na nic nierobienie.
- Kim Jongin!
Podskoczył i wziął głęboki oddech, zauważając, że do tej pory go wstrzymywał. Został wywołany. Miał zatańczyć przed ponad trzystuosobową publicznością. Zżerała go niesamowita trema.
Jednak obecność Do Kyungsoo uspokoiła go na tyle, że wyszedł na scenę. Światła zgasły, a z głośników popłynęła muzyka, którą już zdążył bardzo dobrze poznać. "Moonlight Sonata" Beethovena. Oddał się jej. Przestał zwracać uwagę na publiczność, był tylko on i muzyka. Dawał z siebie wszystko, tańczył całym sobą.
Tłum był zachwycony występem, a kiedy Kim skończył tańczyć, widownia wstała i po sali rozległy się głośne oklaski. Był ogromnie szczęśliwy.
Rozejrzał się i zauważył Kyungsoo. Przyjaciel uśmiechał się szeroko w jego stronę i unosił kciuki do góry.
Jongin ukłonił się i zszedł ze sceny z uśmiechem na ustach.
🌸🌸🌸
- Udało ci się! To było coś niesamowitego! - Kyungsoo podbiegł do Jongina i przytulił go. Młodszy z nich objął przyjaciela i się zaśmiał. Radość go nie opuszczała.
Usiedli na plastykowych i niewygodnych krzesłach. Nie mówili dużo. Obaj cieszyli się chwilą. Zmartwienia opuściły ich, a stres odszedł w zapomnienie.
Nie mieli się czego obawiać. Jongin poradził sobie naprawdę dobrze. Jury było zachwycone.
- Chodź ze mną. - Kyungsoo powiedział po chwili i wstał z krzesła. Spojrzał na Jongina i pobiegł w stronę wyjścia z budynku. Młodszy ruszył za nim.
Byli wolni i szczęśliwi.
Do zaprowadził ich na wzgórze, z którego widać było całe miasto. Słońce już dawno się schowało. Było spokojnie i magicznie.
Kyungsoo przygotował namiot i jedzenie. Usiedli na poduszkach i spoglądali w niebo.
- Poradziłeś sobie naprawdę świetnie, Kai. Przygotowałem to, żebyś się zrelaksował. Nie masz już się czego obawiać. - Kai uśmiechnął się i wskazał palcem na spadającą gwiazdę.
- Pomyśl życzenie.
Kyungsoo pomyślał o Jonginie, o tym, żeby dostał się do wymarzonej szkoły, chciał dla niego szczęścia.
Kai spojrzał na Do i złożył na jego ustach czuły i delikatny pocałunek.
Jongin pomyślał o szczęściu Kyungsoo.
CZYTASZ
Passion; kaisoo
Fiksi PenggemarTaniec znaczył dla Jongina wszystko. Dlatego był zestresowany występem, od którego zależała jego przyszłość. Do Kyungsoo - przyjaciel Kima - przygotował dla chłopaka niespodziankę, która zmieniła naprawdę wiele w ich relacji. @oczarowan-a 2017