rodzina?

82 6 0
                                    

Eh z rodziną wychodzi się tylko dobrze na zdjęcjach ?
Tak to niestety prawda.
KŁopoty w domu były u mnie od dawna . Olewanie mnie unikanie szczerej rozmowy( co szczerzy pomogło by mi chyba).częste robienie awantur o najmniejsze błachostki w drogiej klasie gimnazjumzaczeło się bicie przepraszam błąd ( katowanie)
. Ojciec był mistrzem w swoim fachu na początku ówarzałzeby nie było widać śladów na moim marnym ciele po czasie odpuścił to sobie i stał się coraz bardziej zuchwały .Zaczoł stosować coraz to nowsze metody na umilanie mi wieczorów.skórzany pas namoczony w solance idealnie tnie skure . Nie chciałem od nich zbyt wiele tylko troche ciepła  miłości i
zrozumienia.
Czy to tak wiele ?  Myślałem że na yo nie zasługuje że to moja wina że robie coś nie tak w pierwszej klasie zawodówki zaczeli wyrzucać mnie z domu przestali utrzymywać wtedy moim prioretem było zarobić na chleb albo wode musiałem chodzić żebrać o kromke chleba ktora musiała mi starczać na tydzień albo nawet dłurzej .
Nowe buty?
Tak jeśli tak morzna nazwać żecz dostaną od czerwonego krzyrza tylko dlatego że  ze starych wychodziły palce.kiedy znajomi zmienialibkurtki 10 razy w zimie ja potrafiłem chodzić w bluzie . Nie miałem od nich nic chociarz byli bogaci .

Chciałbym pozdrowić Dream_Glar
Dzjękuje ci za wszystko .

Pamiętnik SamobójcyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz