Nie doceniani uczniowie

347 68 3
                                    

Wraz z kolegą poszliśmy do innej klasy tuż po dzwonku, siedzieliśmy tam aż do przyjścia nauczyciela.

Nauczycielka - co wy tu robicie ?
Ja - chcemy mieć z panią lekcje.
Nauczycielka - ale macie juz lekcje z innym nauczycielem.
Adam - ale my go nie lubimy strasznie przynudza.
Nauczycielka - cooo !

Po chwili nauczycielka wyrzuciła nas z klasy wiec zabraliśmy z jej sali 2 obrotowe krzesła gdy nie patrzyła, zaczęliśmy sie ścigać przez pół szkoły po czym wjechaliśmy do nas do szali na tych krzesłach, nauczycielka spojrzała się na nas dziwnym wzrokiem, oczywiście cała nasza klasa sie zaśmiała, podjechaliśmy do niej pod biurko Adam kładzie kamień na biurku nauczycielki.

Adam - to prezent dla pani.
Nauczycielka - wzięliście ten kamień z dworza ?
Ja - nie zabraliśmy go z sali przyrodniczej.
Nauczycielka - ehhh klaso właśnie dostaliście mały popis w wykonaniu błaznów.

Wygryw czy Przegryw ? Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz