Twoja historia w Narnii.

~Bitwa~

Patrzcie! - Wykrzyczała Łucja i zaczęła biec w stronę jakiejś dużej budowli,a ja z Zuzą za nią.
Gdzie my jesteśmy?-zapytał Piotr, Kaspiana.
Nie poznajesz? - powiedział wchodząc pod ziemię i święcąc na ściany  gdzie byliśmy namalowani...-chodźcie!
Weszliśmy do następnego pomieszczenia gdzie znajdowały kolumny naprzeciwko ścian, a po środku był jakiś przełamany stół.
Wow-powiedziałam siadając koło Łucji.
Patrzcie Aslan! - powiedziała Łucja wskazując na środkową ścianę. Podzeszłam Zuzą i Łucją do tej ogromnej ściany, żeby obejrzeć Aslana.
No dobra to.. Jak chcemy pokonać Telmarów?-zapytałam podchodząc do Piotra.
W nocy napadniemy na nich z zaskoczenia. - odpowiedział pewny siebie a wszyscy spojrzeli na siebie.
Nie lepiej wogle tego nie robić? Tak możemy siebie na niebezpieczeństwo i innych.. To nie jest dobry pomysł. - powiedział Kaspian.
Zuza..? - zapytał Piotr.
Kaspian ma racje. - powiedziała.
Edek? - zapytał jeszcze raz.
Możemy zginąć-powiedział pewny siebie, siedząc na kamieniu.
Łucja.. - powiedział
Kaspian ma racje, nie możemy ryzykować własnym życiem i życiem innych. - powiedziała.
A ty Cami, co o tym sądzisz? - patrzał na mnie.
Obydwoje macie racje Piotrze, możemy spróbować twój plan, ale mogą tam zginąć wszyscy. Nie zrozum mnie źle proszę, twój plan jest genialny, nie spodziewają się tego, ale możemy umrzeć... - powiedziałam wtulając się w niego.