Vincent: Siema!
Judyta: Hejka!
Mike: Cześć!
Fritz: Hej!
Jeremy: Hej!
Judyta: Jak tam po pracy?
Mike: Nawet spoko.Widzieliśmy twoją i Vincenta rozmowę.
Vincent: Jak śmieliście!
Fritz: Aj przestań.To chyba żadna tajemnica nie?
Judyta: No chyba nie...prawda Vincent?
Vincent: Nie to nie jest żadna tajemnica.
Jeremy: To kamień z serca. Nie lubię jak ktoś cośprzedemną ukrywa, a zwłaszcza Judyta.
Mike: Ok to jaki dzisiaj temat?
Vincent:
Mike: Ale ja jestem ładny.Judyta: O! Gadamy o Mike'u i Vincencie?
Vincent: O nie nie nie.Zaplanowałem cos innego.
Fritz: Co?
Jeremy: No dalej pisz!
Vincent: Gadamy o żarciu!!!!
Fritz: JEEEEEEEEEEEJ!!!!!
Jeremy: Żarełko!!!!!!
Mike: Ale jak to o żarciu?
Judyta: Właśnie?
Vincent: Gadamy o tym co lubimy najbardziej wpieprzać.
Mike: Ahaaaa...
Fritz: Ja zaczynam!
Judyta: To zaczynaj jakżesz taki podniecony jesteś tym żarciem.
Fritz: Ja lubię jeść pizzę, hamburgery, hot-dogi, pączki i chipsy!
Vincent: To już wiem czemu jesteś gruby XD
Fritz: Ej odwal się!
Vincent: Już nożyk piłuję.
Fritz: Ok ok siedzę cicho...
Jeremy: Teraz ja!!! Ja lubię pączki i pizzę.
Vincent: To podobny do Fritz'a tylko chudszy XD
Jeremy: ☺
Judyta: Ja teraz! Ja lubię jabłka, chipsy, granaty te owoce, kanapki i babeczki!
Vincent: Wowww...To teraz Mike.
Mike: E tam! Ja tylko lubię wiśnie!
Judyta: Wiem czemu!
Mike: To gadaj?
Judyta: Bo Cherry Bomb!!!
Mike: 😶 Zgadłaś...
Vincent: Ja lubię tosty!
Judyta: Też je lubię!
Fritz: Aż się głodny zrobiłem...Jeremy idziesz na pizzę?
Jeremy: Pewnie!
Użytkownik Fritz jest offline
Użytkownik Jeremy jest offlineJudyta: Ah te dwa żarłoki...Ciekawe co lubi Scott...
Vincent: Właśnie...Dawno go nie było...
Mike: No...
Vincent: Może się obraził?
Judyta: Ale o co?
Vincent: O to że się do niego nie odzywamy?
Mike: On by był taki?
Judyta: A no pewka.
Vincent: On wogóle był jakiś taki...
Scott: Jaki?!
Judyta: O-oo...Scott wrócił.He he.
Mike: H-hej Scott.
Vincent: H-hej.
Scott: Co wyście tu pisali jak mnie nie było?
Judyta: N-nic...
Scott: Bo uwierzę! Opuszczam grupę!
Użytkownik Scott opuścił grupę.
Judyta: Ale nerwus...
Vincent: Racja...
Mike: Muszę już kończyć. To do jutra!
Judyta:Ja też muszę.Pa!
Vincent: Pa!
Użytkownik Judyta jest offline
Użytkownik Mike jest offline
Użytkownik Vincent jest offline
CZYTASZ
FNAF Messenger
HumorOMG! Od kiedy cała ekipa z FNAF'a ma messengera? I od Kiedy mnie Vincent zaprosił do grupy?!