Suprise

4 1 0
                                    

Bilet? - mam
Paszport? - mam
Ładowarka? - mam
Adres? - pamiętam

Walizka spakowana.
O 9 a.m. przyjedzie po mnie Luise i zawiezie mnie na lotnisko. Jak ja go kocham. Zawsze jest kiedy go potrzebuje.

Znowu poczułam okropny ból głowy.

~ Wszystko w porządku? - zapytał przestraszony przyjaciel

~ W jak najlepszym - skłamałam, nie chciałam go martwić

W ciągu 30 minut dojechaliśmy na lotnisko.

•••

~ Babciu! Nadlatuje!

Tak naprawdę nikt nie wiedział gdzie dokładnie i po co lecę. Chciałam, żeby to była niespodzianka.

Riverdale ~ nie było mnie tutaj przez lata.

Na lotnisku złapałam taksówkę i podałam dokładny adres.

Widząc miasto... stałam się inną osobą. Nie byłam już szaloną 19-latką. Czułam się... jak 9-letnia Liwi. Wszystko było takie znajome, takie dziecinne, takie... moje.

Mijając charakterystyczne miejsca, przypominały mi się chwile z dzieciństwa. Spacery, ucieczki, schadzki. Wszystko to co robiłam będąc dziewczynką. Małą Liwi... Liwi pełną radości, szczęścia, beztroski.

•••

~ Panienko... jesteśmy na miejscu!

~ Dziękuje Panu bardzo - zapłaciłam i wyszłam.

Miły kierowca pomógł mi wyjąć moje walizki.

•••

Ogród jak zawsze był pięknie zadbany. Babcia zawsze kochała kwiaty. Pewnie mam to po niej.

Róże... ulubione kwiaty babci Amandy. Zawsze wkładała wiele serca w ich pielęgnacje.

Podeszłam do dużych, brązowych drzwi. Zapukałam... po chwili drzwi się uchyliły, od razu weszłam do środa.

Towarzyszyło mi niezwykłe uczucie... beztroski?

Szłam korytarzem przed siebie. Doszłam do salonu, przez drzwi tarasowe zauważyłam fotel bujany, a na nim owiniętą w kocyk babcię. Ten widok był bardzo uroczy.

~ Babciu? Witaj! - powiedziałam cicho, ale z pełną troską.

~ Liwi? Dziecko czy to naprawdę Ty? - zapytała z niedowierzaniem babcia.

Przytaknęłam i od razu wpadłam w objęcia babci.

~ Jak dobrze znów Cię widzieć - dotyk babci sprawił, że zapomniałam o całym świecie, liczyła się chwila.

Cały dzień spędziłyśmy razem. Opowiadałam babci o moich podróżach i przeżyciach. Wspominałyśmy czasy, kiedy byłam mała i razem z rodzicami mieszkałam w Riverdale.

Wieczorem postanowiłam się przejść na spacer. Zabrałam ze sobą laptopa. Miałam w planach napisać nowy wpis na bloga.

Powoli przemierzałam ulice małego miasteczka. Wspominałam. Rozmyślałam.

Jednak nie przyszło mi na myśl, że wpadnę na...

Life is AdventureWhere stories live. Discover now