wszystko co straciłam

176 23 15
                                    

Z dedykacją dla wszystkich, którym kiedykolwiek udało się przebaczyć

***

Stanęłaś na przeciwko mnie. Wymieniłyśmy spojrzenia. I wtedy coś we mnie pękło. Już nie patrzyłaś na mnie tak jak kiedyś. Miłość w Twoich oczach powoli gasła. A ja nie mogłam nic z tym zrobić. Choć byłaś bliska łez, wiedziałam, że nie zaczniesz płakać. Byłaś silna. A ja już nie potrafiłam. Miałam do Ciebie żal. Tak strasznie mnie zraniłaś. Za każdym razem, kiedy przypominałam sobie o Twoim dotyku i sposobie, w jaki mnie całowałaś, moje serce stawało się miękkie. Nie wyobrażałam sobie, że to może być koniec. Ale ty stałaś i milczałaś. Być może zabrakło ci słów. A może nie chciałaś już walczyć.
  - Kochasz mnie jeszcze? - szepnęłaś w końcu. Twój głos się załamał. I choć wiedziałam, że i tak już wszystko stracone, to pytanie rozpaliło w moim sercu iskrę nadziei. Tak bardzo chciałam cię przytulić, potwierdzić twoje słowa, powiedzieć, że już wszystko będzie dobrze, pocałować i obiecać, że razem damy radę. Ale nie mogłam. Więc stałam tylko i patrzyłam na Ciebie. Dałaś mi miłość. Dałaś mi to, czego pragnęłam najbardziej. Ale teraz moje serce oplecione było żalem, którego nie potrafiłam się pozbyć. Byłam taka słaba.
  - Tak - szepnęłam cicho i spuściłam wzrok. - Kocham cię. Nawet nie wiesz jak bardzo.
Nie wytrzymałam i kilka łez spłynęło po moich policzkach. Powoli cię traciłam i doskonale o tym wiedziałam. Lecz mimo to nie potrafiłam cię zatrzymać.
Patrzyłaś na mnie bez słowa. Znów spojrzałam w Twoje oczy. Te oczy, które kiedyś codziennie patrzyły na mnie z ogromną miłością. Przypomniałam sobie wszystkie piękne słowa. Przypomniałam sobie jak mówiłaś, że nigdy mnie nie opuścisz i że będziemy razem już na zawsze. Aż w końcu zaczęłam myśleć o tym dniu, kiedy Cię poznałam. Przeznaczenie zapisało nas na niebie. Los chciał, żeby tak było. A Czas to wszystko zepsuł. Zabrał mi ciebie.
Byłaś wszystkim, co miałam. Byłaś moim aniołkiem. Bez Ciebie nie dałabym rady. Uratowałaś mnie. Ale teraz już nic nie miało sensu.
Mimo to, nigdy nie zapomnę o tym, co nas łączyło. Byłam taka szczęśliwa, kiedy byłaś blisko, bo przez chwilę mogłam mieć w objęciach cały świat. I zdałam sobie sprawę z tego, jak mało czasu nam zostało. Zrozumiałam, że każda chwila może być pierwszą. I każda może być ostatnią.

***

Dziękuję za przeczytanie.

✔ wszystko co straciłam | one shotOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz