Rozdział 1

88 10 2
                                    

Obudziłam się o godzinie 7:30. Super... Kolejny raz spóźniona. Ubrałam się w białe jeansy z dziurami na kolanach, białą koszulkę z napisem MICHAEL RONDA, na to czarną bluzę z Adidasa i czarne superstary. Zrobiłam wysokiego kucyka, zgarnęłam plecak i biegiem ruszyłam w stronę szkoły. Dobiegłam dł szkoły o 7:59. Pobiegłam w stronę klasy. Zapukałam cicho i weszłam.
- Dzień dobry. Przepraszam za spóźnienie. - powiedziałam nieśmiało.
- Sevilla znowu spóźnienie. Ach... Siadaj. - powiedziała pani Cooper. Za jej pozwoleniem ruszyłam w stronę ławki, gdzie siedziała moja przyjaciółka, Valentina.
- Znowu się spóźniłaś? - zapytała szeptem, w czasie gdy Cooper przepytywała Dylana.
- Znasz mnie. Wiesz, że ze mnie jest śpioch. - zaśmiałam się cicho.
Po skończonej wymianie zdań, obie skupiłyśmy się na lekcji. W końcu, za niedługo matura. Zabrzmiał długo wyczekiwany przeze mnie i innych uczniów dźwięk dzwonka. Wzięłam plecak i wybiegłam jak popażona z klasy. Słyszałam krzyki Valentiny za sobą, jak mnie woła. Pobiegłam w stronę łazienki i zamknęłam się w kabinie. Usiadłam na toalecie i zaczęłam płakać. Sama nie wiem z jakiego powodu. Uroki depresji. Nikt o tym nie wie, że ją mam. Tylko ja i moja mama. Zabrzmiał dzwonek, a ja dalej siedziałam w kabinie. Pomyślałam, że zrobię sobie dzisiaj wolne od szkoły. Wyszłam ze szkoły i ruszyłam w stronę domu. Dobrze, że mama dzisiaj jest w pracy do 19:00. Weszłam do domu i zamknęłam drzwi. Zdjęłam buty i kurtkę. W tej chwili podbiegł do mnie Demon. Mój pies rasy husky. Skoczył na mnie tak, że się przewróciłam i zaczął mnie lizać po twarzy. Zaśmiałam się i wstałam. Wdrapałam się po schodach i weszłam do swojego po pokoju. Przbrałam się w wiele za dużą koszulkę i jakieś dresy. Włosy związałam w luźnego koka i zeszłam na dół i usiadłam na kanapie. Owinęłam się kocem i puściłam jakąś komedię. Była strasznie nudna. Wzięłam telefon i zaczęłam przeglądać Instagrama. Polubiłam najnowsze zdjęcie Valu na którym była z swoim chłopakiem. To, co zobaczyłam parę zdjęć dalej, sprawiło, że oniemiałam...

Zakochana w gwieździe - MicharolOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz