Odzyskać Straconych

Część 1

Więc jesteś tutaj, nadal jesteś. Pałętasz się po tej pustej przestrzeni bez celu od niewiadomo jak dawna.

Twoje myśli krążą wokół sensu żecia który ty straciłaś albo dopiero go dostaniesz.

Przysięgłabyś że już kilka razy słyszałaś kogoś tutaj, z nadzieją szukałaś źrudła dzwięku ale nigdy nie udało ci się go znaleść.

Przemęczona wędrówką, obdarta z determinacji postanowiłaś odpocząć, chociaż na chwilę zapomnieć o tym co się tu dzieje. Zasnełaś...

Obódził cię jakiś szmer, cóż twoja pobudka nie należała do najprzyjemniejszych wzłaszcza że nad sobą ujżałaś dziwnego szkieleta.

Na poczatku myślałaś że serce ci wyskoczy z piersi, pomyślałaś że to już twój koniec a nad tobą stoi śmierć.

Ale o dziwo on wcale nie wyglądał strasznie.

Dość specyficzny strój, ogromny pędzel uczepiony u plecow, ma lekko poplamioną twarz chyba atramętem, długi jasnobrązowy szal również poplamiony i...

I te specyficzne oczy które właśnie posyłały ci ciepłe spojrzenie.

Ink - Witaj. Jestem Ink. Stworzyciel i obrońca wszystkich AU.

Zamrugałaś z zdziwieniem kilka razy. Nadal nie mogłaś do końca pojąć sytuacji w której obecnie się znajdujesz.

Ink - Więc... Jak się tu znalazłaś?

Ty - Ja.. Nie wiem.. To stało się nagle.

Ink - Uch... A powiesz mi jak masz na imie?

Szkielet spojrzał się na ciebie z przyjaznym uśmiechem.

Ty - [T.I].

Z wesołej twarzy Ink'a zszedł uśmiech, przyglądał się twojej twarzy z powagą ale i z niepokojem.

Ink - Ty na prawdę nie kłamiesz... To niezwykłe. Ale nie rozumiem. Zawsze chciałem poznać choć jedną z osób która wymyśliła któryś z tych światów, osobę która nadała mi sens. Ale nie rozumiem... [T.I]. Ty NIE mogłaś się tutaj znaleść. Coś jest nie tak.

Ink - Eh, ale skoro już tu jesteś to jeśli tylko zechcesz możesz tu zostać! Wyglądasz na przemęczoną...

Ty - Dziękuję...

I tak teraz się znalazłaś w... Tej samej pustce. Gratulacje... Tyle że teraz istnieje pewna różnica.

Siedzisz w tej pustce z Ink'iem.

Opowiada ci na czym polega jego praca, opowiada o innych światach. Nie wiele z tego rozumiesz, jeszcze, ale jakie to ma teraz znaczenie, cieszysz się że znalazłaś w końcu miejsce dla siebie, miejsce oraz przyjaciela.